Wimbledon. Niespodzianki wśród kobiet: Kanepi lub Kvitova w półfinale!

Estonka Kaia Kanepi lub Czeszka Petra Kvitova zagrają ze sobą w ćwierćfinale Wimbledonu. W najlepszej ósemce jest też Bułgarka Cwetana Pironkova i Wiera Zwonariewa.

W 1/8 finału Wimbledonu doszło do kilku dużych niespodzianek w rywalizacji kobiet. Największą sprawiła 20-letnia Czeszka Petra Kvitova (WTA 62), która pokonała 6:2, 6:0 rozstawioną z trójką Dunkę Caroline Wozniacki. - Wszystko mi wchodziło w kort - mówiła po meczu szczęśliwa Kvitova, która trenuje na co dzień w Prostejovie razem z Tomasem Berdychem i Lucie Safarovą.

Czeszka pokonała Wozniacki przede wszystkim świetnym serwisem i agresywną grą z głębi kortu, na którą defensywnie nastawiona Dunka nie umiała znaleźć recepty. Kvitova idzie przez turniej jak burza, bo w poprzedniej rundzie w podobnym stylu pokonała inną mocną przeciwniczkę - Viktorię Azarenkę. Po raz ostatni Czeszka sprawiała takie niespodzianki w zeszłym roku na US Open, gdy wyeliminowała m.in. rozstawioną z jedynką Rosjankę Dinarę Safinę. Dla Kvitovej ćwierćfinał Wimbledonu to największy sukces w karierze. Do tej pory dwukrotnie udało jej się w Szlemie dojść do czwartych rund.

O półfinał młoda Czeszka zagra z inną sensacyjną ćwierćfinalistką - Kaią Kanepi (WTA 80). Estonka w I rundzie pokonała rozstawioną z szóstką Australijkę Samanthę Stosur, a teraz odprawiła Czeszkę Klarę Zakopalovą, sensacyjną pogromczynię Włoszki Flavii Pennetty. Dla Kanepi, która przez dwa ostatnie sezony grała słabo i nawet wypadła z pierwszej setki, to drugi ćwierćfinał Szlema po French Open 2008.

W ćwierćfinale wystąpi też Bułgarka Cwetana Pironkova (WTA 82), która wygrała 6:4, 6:4 z Francuzką Marią Bartoli, byłą finalistką Wiembledonu. Pironkova nigdy nie przeszła dotąd II rundy w Wielkim Szlemie i uchodziła raczej za specjalistkę od nawierzchni ziemnej. Bułgarka zagra o półfinał z Venus Williams.

Niespodzianką jest też awans do ósemki Wiery Zwonariewej (WTA 21). Rosjanka wygrała z Jelenę Janković. Serbka w drugim secie, przegrywając 0:3, poddała mecz z powodu kontuzji. Zwonariewa grywała już w nawet w półfinale Szlema (Australian Open) i była 5. na liście WTA, ale przez ostatni rok bardzo spadła. Długo nie mogła wyleczyć różnych kontuzji, a potem odnaleźć formy. Zwonariewa zmierzy się w ćwierćfinale z Kim Clijsters.

Grono ćwierćfinalistek uzupełniają Chinka Na Li i Serena Williams, które zmierzą się we wtorek w ostatnim ćwierćfinale.

Kryzys? Każdemu życzę takiego kryzysu - Radwańska po porażce >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.