Jako pierwsze półfinał zagrają Belgijka Kirsten Flipkens i Francuzka Marion Bartoli, które rozpoczną mecz o 14. Po tym spotkaniu Radwańska zmierzy się z pogromczynią Sereny Williams, Niemką polskiego pochodzenia Sabine Lisicki.
Faworytką jest będąca w świetnej formie i potężnie serwująca Lisicki. - Ona ma wiele atutów. Radwańska z kolei słynie jedynie ze sprytu. Jak się umiejętnie będzie czytało jej grę, nie powinna sprawić Sabine problemu. Poza tym Polka przegrywa z zawodniczkami znacznie od siebie silniejszymi - Sereną Williams, Marią Szarapową czy Wiktorią Azarenką. Lisicki też fizycznie znacznie jest od niej mocniejsza - powiedział Boris Becker.