Szarapowa znana jest zarówno z osiągnięć na korcie jak i z gwiazdorskich kontraktów reklamowych. Redaktorów tabloidów piękna blondynka zawsze interesowała bardziej niż inne zawodniczki. Gdy na oficjalnej konferencji prasowej przed Australian Open dziennikarz z Nowej Zelandii spytał ją o to, czy spędza czas z Anną Kurnikową, Szarapowej puściły nerwy.
- Ty jesteś tym kolesiem z Nowej Zelandii, nie? - powiedziała, rozpoznając w pytającym jednego z dziennikarzy obsługujących turniej WTA w Auckland w którym brała udział w styczniu. - O Boże, ty mnie prześladujesz! - zawołała, nazywając go stalkerem.
- Jeśli się kogoś kocha, to nie może być prześladowanie - odpowiedział żartem dziennikarz.
- Owszem, uwierz mi - usłyszał na to od Rosjanki.
Gdy dziennikarz dociekał, czy Szarapowa z Kurnikową spotykają się w klubie dla "gorących Rosjanek", Szarapowa zaprzeczyła.
- Nie. Nic nie wiem żebym należała do takiego. Ale nie - odpowiedziała.
Specjalny tenisowy serwis o Australian Open ?