Australijska wygrana była pierwszym zwycięstwem Azarenki w wielkoszlemowym turnieju. W finale pokonała gładko Marię Szarapową. - To był wspaniały turniej. Moje marzenia się spełniły - powiedziała po meczu Azarenka.
Imprezę w Melbourne dobrze wspominać będzie również Agnieszka Radwańska. Polka od samego początku szła jak burza i odpadła dopiero w ćwierćfinale, gdy na swojej drodze spotkała właśnie Azarenkę. Dobra dyspozycja dała jej awans w rankingu o dwie pozycję. Teraz Polka jest szósta. W górę poszła również jej młodsza siostra - Urszula. W Australii odpadła w II rundzie i przesunęła się o czternaście pozycji (jest 85.).
Dunka Karolina Woźniacka, dotychczasowa liderka, udział w turnieju zakończyła na ćwierćfinale odpadając z Belgijką Kim Clijsters. Przez to spadła w rankingu na czwarte miejsce. Oprócz Azarenki wyprzedza ją również Szarapowa i Petra Kvitova z Czech.
W klasyfikacji WTA Championship, która wyłoni osiem uczestniczek kończącego sezon turnieju masters również prowadzi Azarenka. Woźniacka jest dopiero szósta. O dwie pozycje wyprzedza ją Radwańska.
Czołówka rankingu WTA, w nawiasie miejsce w poprzednim rankingu
Wiktoria Azarenka nad rzeką - urocza sesja mistrzyni Australian Open
Azarenka zapanowała nad emocjami ?