AO. Agnieszka Radwańska: będę musiała dać z siebie wszystko. Azarenka: Radwańska zrobiła ogromny postęp

Ćwierćfinałowe rywalki wielkoszlemowego Australian Open nie szczędziły sobie komplementów na konferencja prasowych po swoich zwycięstwach w 1/8 finału. - Będę musiała zagrać 100% swojego najlepszego tenisa - mówiła Radwańska. - Agnieszka jest niezwykle wymagajacą rywalką - powiedziała z kolei nr 3 kobiecego tenisa, Viktoria Azarenka.

Australian Open: 1/8 finału mężczyzn ? 1/8 finału kobiet ?

Dziennikarze na konferencji prasowej po meczu z Julią Goerges, którą Radwańska rozniosła 6:1, 6:1, pytali Polkę czy spodziewała się tak łatwego zwycięstwa:

- Szczerze mówiąc spodziewałam się o wiele dłuższego i trudniejszego meczu. Ale sądzę, że po prostu grałam bardzo dobrze, od początku do końca, od pierwszej piłki byłam skupiona na swojej grze.

Na pytanie o to, czy była zaskoczona postawą rywalki Radwańska odparła, że najtrudniejsza była dla niej pierwsza runda, kiedy omal nie odpadła. Tenisistka mówiła też, że lubi grać w Australii, chociaż czasem jest jej ciężko w upale. Dziennikarzy interesował jednak najbardziej ćwierćfinałowy mecz z Białorusinką Viktorią Azarenką - trzecią tenisistką rankingu WTA, a prywatnie przyjaciółką Agnieszki.

- Niestety, Vika gra bardzo dobrze - mówiła Polka z uśmiechem - więc będę musiała dać z siebie wszystko. Oczywiście, jesteśmy przyjaciółkami, ale jesteśmy też profesjonalistkami, więc z chwilą wejścia na kort dajemy z siebie wszystko. Ale potem ściskamy sobie ręce i znów jesteśmy przyjaciółkami. Jeśli grasz przez 10 miesięcy w roku to prędzej czy później trafisz na swoją przyjaciółkę czy siostrę.

Nie obyło się bez pytania o zmianę trenera:

- To był bardzo ważny moment w mojej karierze, tata był ze mną od 17 lat. Ale odkąd zmieniłam trenera mam dobre wyniki, i czuję się trochę bardziej zrelaksowana.

Na temat Radwańskiej dziennikarze w Melbourne wypytywali także jej ćwierćfinałową rywalkę, Viktorię Azarenkę:

- Myślę, że ogromnie się poprawiła od zeszłego roku - mówiła nr 3 światowego tenisa - stała się bardziej agresywna, poprawiła serwis. To będzie ciężka bitwa. Ona jest bardzo trudną przeciwniczką, ciężko się z nią gra.

Ćwierćfinałowy mecz Radwańskiej i Azarenki odbędzie się 24 stycznia.

Najładniejsze kreacje Australian Open

 

Redaktor to dopiero jest kibic! Zwłaszcza, jeśli gra Radwańska. Przeżywaj z nami na profilu Facebook/Sportpl ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.