Australian Open: Mężczyźni 1/8 finału ? Kobiety 1/8 finału ?
Belgijka, która do Melbourne przyjechała bronić tytułu sprzed roku, oddała, walcząc z bólem, pierwszego seta Chince, w drugim obroniła jednak cztery piłki meczowe i zdołała obrócić losy pojedynku na swoją korzyść, doprowadzając do tie-breaka i trzeciego seta.
Clijsters, zapytana przez dziennikarzy, czy był to dla niej najtrudniejszy powrót, odparła: - Musiał być. Nie mogę uwierzyć, że wygrałam. Przed meczem wiedziałam, że będzie ciężko, ale nie spodziewałam się, że aż tak... - mówiła wzruszona i wyczerpana.
Nie był to pierwszy raz, kiedy Belgijka dawała Chince szanse na zwycięstwo, by potem powrócić i wygrać - obie zawodniczki spotkały się w zeszłym roku w finale Australian Open - Li również wygrała wtedy pierwszego seta, ale dwa następne były już festiwalem siły i determinacji Clijsters, która wygrała wielkiego szlema.
Najładniejsze kreacje Australian Open
Sport.pl w mocno nieoficjalnej wersji... Polub nas na Facebooku ?