Obaj tenisiści od początku meczu grali świetnie. Lepiej spotkanie rozpoczął Federer, który wygrał dziewięć pierwszych piłek, przełamał rywala i prowadził 3:0. Djoković jak zwykle zdołał się obronić i po kolejnych trzech gemach mieliśmy remis. Federer stracił podanie w 9. gemie i Djoković serwował po seta. Miał piłkę setową, ale nic z tego. Federer w świetnym stylu się obronił. Doszło do tie-breaka. Tam wymiany były genialne, publiczność wstawała i oklaskiwała obu zawodników. Serb okazał się minimalnie lepszy. Wygrał 8:6, wykorzystując trzecią swoją piłkę setową.
Drugi set to znowu świetny początek Federera. Przełamał Djokovicia już w pierwszym gemie. I utrzymywał swoją przewagę do 10. gema. W nim serwował i miał dwie piłki setowe. I nagle coś się zacięło. Aut, siatka, aut i Serb odłamał Szwajcara. To podłamało wicelidera rankingu ATP. Do końca nie był już sobą. Przegrał też kolejne swoje podanie i tym samym cały mecz.
Cało spotkanie trwało 2 godziny i 14 minut i było niezwykle wyrównane. Djoković wygrał 96 piłek, Federer zaledwie jedną mniej.
![Co za mecz w ekstraklasie! Absurdalne gole! Czekali na to 7 lat [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/2e/79/1d/z30904622II,gol-Danny-ego-Trejo-w-meczu-Korona-Kielce---Radomi.jpg)
