Tenis

Weronika Falkowska ma za sobą bardzo udane starty w turniejach ITF w Bużumburze. W zeszłym tygodniu wygrała tam turniej deblowy, a w niedzielę wywalczyła tytuł w singlu, pierwszy od czerwca zeszłego roku. Mimo takiego wyniku nie uda jej się zaliczyć awansu w rankingu WTA. Wręcz przeciwnie, zamiast tego czeka ją bardzo duży spadek. W efekcie znajdzie się dopiero w okolicach 500. miejsca w zestawieniu.

Blisko dwa lata na turniejowy triumf czekał Stefanos Tsitsipas. Grecki tenisista okazał się najlepszy w pierwszym tegorocznym "tysięczniku" na mączce w Monte Carlo, pokonując w finale Caspera Ruuda 6:1, 6:4. Triumf Tsitsipasa spowoduje spore przetasowania w rankingu ATP. Niestety na niekorzyść Huberta Hurkacza, którego Grek wyprzedzi.

Novak Djoković znany jest ze swojego wybuchowego charakteru, który często objawia się na korcie, gdy serbski tenisista gra poniżej swoich oczekiwań. Tak było podczas półfinału turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo, w którym lider rankingu przegrał 4:6, 6:1, 4:6 z Casperem Ruudem. Djoković w pewnym momencie nawrzeszczał na jednego z kibiców, karząc mu zamilknąć.

Carlos Alcaraz wygrał turniej Indian Wells w tym sezonie, a także dotarł m.in. do ćwierćfinału wielkoszlemowego Australian Open. Hiszpan miał wystąpić podczas Mastersa w Monte Carlo, ale odpuścił ten turniej ze względu na kontuzję ramienia. Wydawało się, że Alcaraz wróci do gry na turniej w Barcelonie, gdzie broniłby tytułu, który wywalczył w zeszłym roku. Organizatorzy przekazali w mediach społecznościowych fatalne wieści.

Po wywalczeniu awansu do turnieju finałowego Billie Jean King Cup Iga Świątek wraca do rywalizacji w turniejach WTA. Polka weźmie udział w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, gdzie będzie bronić tytułu wywalczonego w zeszłym roku. Świątek będzie rozstawiona w zawodach z "jedynką", więc w pierwszej rundzie ma wolny los. Za nami jest już losowanie, po którym znamy potencjalną pierwszą przeciwniczkę Świątek, a także całą drabinkę.

Iga Świątek wróciła do reprezentacji i poprowadziła drużynę do ważnej wygranej nad Szwajcarią. Wicekapitan Maciej Domka tłumaczy, jak wyglądały ostatnie przygotowania liderki rankingu, czy jest szansa, że wesprze koleżanki w turnieju finałowym w Sewilli i czym różnią się rozgrywki reprezentacyjne w tenisie od indywidualnych.

Novak Djoković nie zagra w finale turnieju Masters w Monte Carlo. Serb przegrał 4:6, 6:1, 4:6 z Norwegiem Casperem Ruudem, a przy bronieniu trzeciej piłki meczowej popełnił podwójny błąd serwisowy. Podczas konferencji prasowej Djoković był bardzo szczery z dziennikarzami i podsumował początek sezonu, w którym nie wygrał ani jednego turnieju. - Jestem przyzwyczajony do naprawdę wysokich standardów - rozpoczął.

Choć jeszcze w sobotę Iga Świątek rywalizowała w meczu reprezentacji Polski ze Szwajcarią w ramach Billie Jean King Cup, to już w poniedziałek 15 kwietnia rozpocznie rywalizację na turnieju w Stuttgarcie. Kilka czołowych tenisistek zdecydowało się zrezygnować z udziału w zmaganiach. Mowa m.in. o Jessice Peguli oraz Emmie Navarro. "Miliarderki nie potrzebują Porsche" - czytamy w sieci po tej decyzji.

Najlepszy tenisista świata - Novak Djoković w tym roku nie może być zadowolony ze swoich występów. Najpierw odpadł w półfinale z ulubionego turnieju wielkoszlemowego Australian Open (wygrał go aż 10 razy!), a potem sensacyjnie uległ w III rundzie Indian Wells Włochowi Lucę Nardiemu (76. ATP). Teraz chciał się przełamać w turnieju w Monte Carlo. To, co zdarzyło się w jego meczu półfinałowym z Casperem Ruudem jest szokujące.

Jannik Sinner miał sporego pecha w końcówce decydującego seta w półfinałowym meczu turnieju ATP 1000 na kortach ziemnych w Monte Carlo z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem. Włoch musiał wezwać pomoc medyczną, ale kontynuował grę.

Iga Świątek była liderką reprezentacji Polski w rywalizacji ze Szwajcarią w Billie Jean King Cup. Po jej drugiej wygranej kadra mogła cieszyć się z awansu do listopadowego turnieju finałowego. 22-latka skomentowała ten sukces w mediach społecznościowych. Zamieszczony przez nią wpis nie jest długi, ale za to bardzo wymowny. I potwierdza, że odnoszenie sukcesów w narodowych barwach sporo dla niej znaczy.

Iga Świątek miała problemy w spotkaniu z Celiną Naef, ale finalnie pokonała ją 6:4, 6:3. Tym samym Polska prowadzi już 3:0 ze Szwajcarią w Billie Jean King Cup i jest pewna awansu do turnieju finałowego. W trakcie spotkania oficjalny profil zawodów opublikował jedno z kapitalnych zagrań liderki rankingu. I nie krył zachwytu.

Osiemnastoletnia Celine Naef potrafiła wygrać 10 punktów z rzędu w meczu z Igą Świątek. Tak, aż 10! Ale błyskotliwa Szwajcarka dostała błyskawiczną odpowiedź, a Polska dostała od Igi drugi punkt w meczu o awans do finałów Billie Jean King Cup. I już teraz, przy stanie 3:0, w rywalizacji trwającej w Biel, nasza reprezentacja jest pewna zwycięstwa. Tylko co tak naprawdę wygrała Świątek, skoro jesienią pewnie znów stanie przed arcytrudnym pytaniem: grać czy nie grać?

Awans Polski do listopadowych finałów Billie Jean King Cup stał się faktem. Po dwóch zwycięstwach w piątkowych meczach awans został przypieczętowany przez Igę Świątek, która wygrała 6:4, 6:3 z 18-letnią Celine Naef. Nie był to wybitny mecz w wykonaniu liderki rankingu, a Szwajcarka postawiła się faworytce i zagrała naprawdę dobry tenis. Po 82 minutach rywalizacji Polska ma awans, ale przed nami jeszcze mecz między tymi nacjami w grze podwójnej.

Łukasz Kubot to jeden z najbardziej utytułowanych polskich tenisistów w historii. Swoje największy sukcesy osiągał w deblu, dwukrotnie wygrywając tytuł wielkoszlemowy. Był także światowym numerem jeden. W 2023 roku zagrał jednak raptem sześć spotkań, a od kilku miesięcy pozostaje nieaktywny. Nie zakończył jednak oficjalnie kariery. Swój obecny status wyjaśnił w rozmowie na kanale "Break Point".