Mediolańczycy mają 5 pkt przewagi nad drugim Interem. Juve jest siódme i do czwartego, ostatniego miejsca gwarantującego udział w LM, traci 7 pkt. Z ostatnich sześciu meczów turyńczycy przegrali cztery. - Są ranni i dlatego będą groźni. Nie sposób odebrać im charakteru - twierdzi Allegri.
Juve zagra w sobotę bez kontuzjowanych pomocników Mohameda Sissoko, Hasana Salihamidzicia i Alberto Aquilaniego oraz obrońcy Fabia Grosso. Zawieszony za kartki jest napastnik Simone Pepe.
W Milanie zabraknie Massimo Ambrosiniego i Andrei Pirlo. Wyleczył się za to Zlatan Ibrahimović, którego ostatnio bolały plecy. Szwed z Alexandre Pato i Robinho strzelili w tym sezonie 35 z 49 goli Milanu w lidze. - Jeśli zdarzą nam się błędy, Milan nas rozniesie - powiedział pomocnik gospodarzy Felipe Melo.
Wszystko o Serie A w specjalnym dziale Sport.pl ?