Ekstraklasa. Ruch nie chce bandytów

Śląska policja rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą założoną przez kiboli Ruchu Chorzów. Handlowali ogromnymi ilościami narkotyków oraz dokonywali włamań. Jaka jest reakcja klubu?

Donata Chruściel rzecznik prasowy Ruchu - Klub promuje rodzinne kibicowanie i oczywiste jest, że nie chcemy bandytów na trybunach. Jeśli postępowanie sądowe zakończy się wyrokami, nazwiska tych ludzi pojawią się na liście osób, które nie będą wpuszczane na stadion.

Trudno wymagać od klubu, żeby poza stadionem kontrolował ludzi, którzy przychodzą na jego mecze. Podejrzewam, że identyczny problem z takimi środowiskami ma większość klubów w Polsce.

Czeski snajper w Legii ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA