Koniec sezonu Łukasza Fabiańskiego

Bramkarza Arsenalu czeka operacja ramienia. Pierwszym golkiperem londyńczyków będzie 21-letni Wojciech Szczęsny.

Fabiański uszkodził ramię na początku stycznia, przed meczem z Manchesterem City. - Rozgrzewałem go i bardzo mocno strzeliłem. Pięknie obronił, ale przy okazji zrobił sobie "kuku". Nie zrobiłem tego specjalnie, wykonywałem swoją robotę. Głupio się z tym czuję - opowiadał Sport.pl Szczęsny.

Klubowi lekarze przez kilka tygodni mieli nadzieję, że obejdzie się bez operacji. - Dziś mówią, że czeka mnie długa przerwa. Zobaczymy, jak będzie - powiedział w środę Fabiański.

26-letni bramkarz o miejsce w pierwszej jedenastce walczył trzy lata. Udało mu się w październiku. Bronił dobrze, chwalił go trener Arsene Wenger. Selekcjoner Franciszek Smuda ogłosił, że to Fabiański będzie pierwszym bramkarzem reprezentacji na Euro 2012.

Dziś wydaje się, że bliżej miejsca w kadrze jest Szczęsny. Jeśli chodzi o Arsenal, Wenger osobiście oświadczył kilka dni temu, że to jego nowy pierwszy bramkarz. - Nie zrobił niczego, za co mógłbym posadzić go na ławce - tłumaczył Francuz.

Zmiennikiem Polaka został Manuel Almunia. 34-letni Hiszpan zaczynał sezon w pierwszej jedenastce. Gdy kontuzjowany był Cesc Fabregas, zakładał nawet kapitańską opaskę. We wrześniu uszkodził łokieć, a po powrocie do zdrowia okazało się, że nie ma dla niego miejsca nawet na ławce. W styczniu wyglądało na to, że zostanie sprzedany. I wtedy właśnie kontuzję złapał Fabiański.

Fabiański musi czekać na błąd lub kontuzję Szczęsnego, by wrócić do bramki

 

Obok Szczęsnego i Almunii trzecim bramkarzem Arsenalu będzie 20-letni James Shea.

Szczęsny został więc podstawowym piłkarzem zespołu, który jako jedyny w Anglii wciąż ma szansę na cztery trofea w tym sezonie. W lidze londyńczycy tracą 5 pkt do Manchesteru United, w 1/8 Pucharu Anglii spotkają się z trzecioligowym Leyton Orient, 27 lutego w finale Pucharu Ligi zagrają z Birmingham.

Największe wyzwanie czeka jednak młodego bramkarza za dwa tygodnie. W 1/8 finału Ligi Mistrzów Arsenal zmierzy się z Barceloną. - Powoli oswajam się z tą myślą - mówił Szczęsny kilka dni temu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.