Małysz: Raczej wystartuję w Kuusamo

- Zrobiono mi punkcję kolana, wyciągnięto płyn. Z badań wynika, że kolana nie uszkodziłem, więc za tydzień raczej wystartuję w Kuusamo na inaugurację PŚ - mówi ?Gazecie? najlepszy polski skoczek Adam Małysz.

We wtorek, na skoczni w Lillehammer, Małysz skoczył bardzo daleko. O takim locie zawodnicy mówią: "Przeskoczyłem skocznię". Wtedy ląduje się już na płaskim rozbiegu. Na twardy jak skała śnieg skoczek spada z wysokości dwóch-trzech metrów. Kolano Małysza nie wytrzymało. - Nic mnie nie bolało, ani po skoku, ani tym bardziej później. Ale w środę miałem trochę problemów ze zginaniem lewego kolana w pozycji dojazdowej. Zebrał się w nim płyn, dlatego zdecydowaliśmy się skrócić treningi i w środę wrócić do Polski. We czwartek byłem w szpitalu - mówi Małysz, który do końca tygodnia ma przerwę w skakaniu, żeby ustabilizować kolano. - Inaczej się nie da, choć "Dziadek" [tak Adam i reszta osób z jego teamu nazywa 64-letniego fińskiego trenera Hannu Lepistö - rb] zalecał mi treningi na... jednej nodze. Jakieś przysiady czy wypychania. Podobno, jeśli ćwiczy się jedną nogę, to i druga się trochę wzmacnia.

Do Finlandii Małysz ma lecieć we czwartek. Pozostali skoczkowie, podopieczni trenera Łukasza Kruczka, jadą do Kuusamo dzień wcześniej. W kadrze oprócz Małysza znaleźli się Kamil Stoch, Krzysztof Miętus, Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Marcin Bachleda oraz Stefan Hula. Niespodzianką jest brak Rafała Śliża i olimpijczyka w Vancouver Łukasza Rutkowskiego. Za to po raz pierwszy poza Polską w PŚ zadebiutuje 16-letni Murańka. 24 stycznia 2008 r. - mając 13 lat, 4 miesiące i 24 dni - zadebiutował na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi w kwalifikacjach do zawodów PŚ. Został najmłodszym w historii skoczkiem, którego dopuszczono do startu w zawodach tej rangi. Zajął ostatnią, 65. lokatę i nie zakwalifikował się do konkursu głównego. W kwalifikacjach startował również w styczniu tego roku, ale dwa razy nie awansował do konkursu.

- Nie jestem zdziwiony, ostatnio Klimek bardzo fajnie skakał, podrósł, stał się mężczyzną. Zmieniły się i ustabilizowały jego parametry, wreszcie może ustabilizować formę - mówi Małysz.

Kiedy w 2002 roku Murańka oddał pierwszy w życiu skok, Małysz był już mistrzem świata, dwukrotnym wicemistrzem świata i zdobywcą Pucharu Świata. W Kuusamo spotkają się na skoczni.

Konkursy w Kuusamo w następną sobotę (drużynowy) i niedzielę (indywidualny).

Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA