Reprezentant Bułgarii, który słynie głównie z dobrego rzutu z dystansu, wzmocnił Prokom w minionym tygodniu. Gdynianie mieli w składzie dziurę na pozycji skrzydłowego i to właśnie na tej pozycji może grywać Widenow oraz pozyskany także przez mistrzów Polski J.R. Giddens. Amerykanin w Rydze nie zagrał, bo Prokom nie otrzymał jeszcze tzw. listu czystości koszykarza.
Widenow wszedł na boisko z ławki i najlepszy moment miał pod koniec drugiej kwarty - zaczął od celnej trójki, czyli od zagrania, które szczególnie dobrze prezentował na treningach, gdzie serie pięciu, sześciu celnych rzutów przeplatał zazwyczaj jednym pudłem. Bułgar ma świetnie ułożoną rękę i nieźle opanowany rzut z wyskoku.
Do pierwszej trójki w Rydze Widenow szybko dołożył dwa celne rzuty za dwa oraz kolejne dwie trójki i do przerwy zdobył swoje wszystkie 13 punktów w meczu. - Dobrze, że wygraliśmy - mówił po spotkaniu oszczędny w słowach Bułgar. - Z drużyną trenowałem tylko dwa razy, w meczu punkty udało mi się rzucić dlatego, że cały zespół wypracował mi otwarte pozycje do rzutu.
- Myślę, że powinienem odnaleźć się w Prokomie, podoba mi się styl gry mistrza Polski - dodał Widenow. -Jego debiut wypadł na plus. Widać było, że potrzebuje jeszcze trochę czasu na zgranie, ale parę akcji wykonał całkiem nieźle - ocenił występ Bułgara trener Prokomu Tomas Pacesas.
Po porażce w 1. kolejce z Azowmaszem w Mariupolu w Rydze mistrzowie Polski wygrali dość pewnie. Mecz świetnie rozpoczął Ronnie Burrell, po jego punktach Prokom prowadził już 15:4. Gospodarze próbowali walczyć do końca, cztery minuty przed końcem przegrywali tylko 63:70, ale Prokom powiększył przewagę. - Do końca było nieco nerwowo, ale o wynik się nie martwiłem - stwierdził Pacesas.
W kolejnym meczu VTB Prokom podejmie 30 października Kalev Tallin.
VEF Ryga - Asseco Prokom Gdynia 63:76. Kwarty: 15:21, 17:23, 12:16, 19:16. VEF: Parakhuskis 10, Bertans 7 (1), Janicenoks 6 (2), Berzins 4, Sanders 2 oraz Valters 14 (4), Williams 10, Cain 4, Grafs 3, Jahovics 3. Prokom: Brown 18 (3), Burrell 11, Wilks 10, Łapeta 1, Szczotka 0 oraz Videnov 13 (3), Ewing 9 (1), Jagla 5 (1), Varda 5, Hrycaniuk 4.
Drugi mecz grupy B: Żalgiris Kowno - BC Chimki 75:69
Gortat skuteczny. Magic ograli Bulls ?