Pierwszy test Valencii

Valencia jedzie do Barcelony, by sprawdzić, czy naprawdę stać ją na mistrzostwo. Broniący tytułu Katalończycy stracili w tym sezonie na Camp Nou już pięć punktów i twierdzą, że limit się wyczerpał. Transmisja w Canal + Sport 2 o 19.55

Valencia trenera Unaia Emery'ego jest rewelacją ligi. Choć latem sprzedała za 73 mln euro najlepszych piłkarzy - Davida Silvę i Davida Villę, po sześciu kolejkach ma trzy punkty więcej od mistrza. - Ja zaskoczony nie jestem, od lat mają tego samego trenera, sprowadzili dobrych piłkarzy. Zawsze grało nam się z nimi trudno - mówi trener Barcelony Pep Guardiola.

Jego zespół przegrał u siebie z Herculesem 0:2 i zremisował z Mallorcą 1:1. Obrońca Adriano uważa, że Barcy nie stać na kolejną stratę punktów na Camp Nou. W poprzednim sezonie z 19 meczów u siebie Katalończycy wygrali 18 i jeden zremisowali. Xavi tłumaczy, że teraz zespołowi brakuje koncentracji. - Dominujemy i myślimy, że bramki są kwestią czasu. Z Mallorcą nie wykorzystaliśmy szans i zrobiło się 1:1. Potem było trudniej - mówi 30-letni pomocnik.

Tym razem o zwycięstwo może być jeszcze trudniej, bo Xavi i Villa leczą urazy. Pierwszy nie pojechał na zgrupowanie reprezentacji, by podleczyć ścięgno Achillesa. Być może zagra w drugiej połowie. Villa, który przez pięć lat strzelił dla Valencii 129 goli, uszkodził kolano we wtorkowym meczu ze Szkocją. Jeśli się nie wyleczy, zastąpi go Bojan Krkić.

Urazy liderów Barcelony tłumaczy się przemęczeniem. Obaj od trzech lat nie mieli wakacji, bo uganiali się za trofeami z reprezentacją. Xavi dodatkowo walczył o puchary z Barceloną. Johan Cruyff, legenda klubu z Camp Nou, twierdzi nawet, że napięty kalendarz "zabija piłkarzy". Holender twierdzi, że błędem hiszpańskiej federacji było zorganizowanie sierpniowych sparingów z Meksykiem i Argentyną. - Muszą mniej grać, potrzebują miesiąca wakacji i miesiąca przygotowań - uważa Cruyff.

Zmartwiony kontuzjami jest także Emery. 39-letni trener od kilku dni powtarza, że chciałby się zmierzyć z Barceloną w optymalnej formie, by dowiedzieć się, ile naprawdę wart jest jego zespół. Napastnikowi Roberto Soldado, wychowankowi Realu, jest wszystko jedno. Twierdzi, że od dawna nie było lepszego momentu, by pobić mistrza.

Piłka w telewizji

Sobota: Obołon Kijów - PFK Sewastopol 14. (Polsat Futbol); Bayern - Hannover 15.30 (Eurosport 2); MU - WBA 15.55 (Canal+ Sport); QPR - Norwich 16. (Sportklub); Middlesbrough - Leeds 18.15 (Sportklub); Aston Villa - Chelsea 18.25 (Canal+ Gol); Wolfsburg - Bayer 18.30 (Eurosport 2 ); Ajax - NAC 18.45 (Polsat Futbol); Barcelona - Valencia 19.55 (Canal+ Sport 2); Roma - Genoa 20.40 (Canal+ Gol); Feyenoord - Twente 20.45 (Polsat Futbol); Malaga - Real Madryt 21.55 (Canal+ Sport).

Niedziela: Everton - Liverpool 14.25 (Canal+ Sport); Willem - PSV 14.30 (Polsat Futbol); Sampdoria - Fiorentina 14.55 (Canal+ Sport 2); Hoffenheim - Borussia M. 17.30 (Eurosport 2 ); Genk - Standard 18 (Sportklub); Cercle - Anderlecht 20.30 (Sportklub); Gijon - Sevilla 20.55 (Canal+ Sport); Lyon - Lille 20.55 (Orange Sport Info, Canal+ Sport 2).

Trzyma piłkarzy krótko Jose Mourinho  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.