Eliminacje EuroBasketu. Koszykarzy mecz o wszystko

Reprezentacja koszykarzy gra w sobotę w Łodzi z prowadzącą w grupie eliminacji mistrzostw Europy Belgią. Porażka będzie oznaczać niemal definitywny brak szans na awans z pierwszego miejsca. Relacja na żywo w Sport.pl od godz. 20.15.

Baw się z nami w Wygraj Ligę! Wygraj 20 000 zł. ?

 

Na EuroBasket awansują zwycięzcy trzech grup eliminacyjnych i dwa zespoły z drugich miejsc z najlepszym bilansem. Po trzech meczach Polacy mają na koncie zwycięstwo i dwie porażki. Zajmują czwarte miejsce w grupie C, liderzy - Belgowie - nie przegrali jeszcze ani razu.

- Na razie każdy wygrywa mecze u siebie, Belgowie mieli łatwiejszy kalendarz na początku i dlatego prowadzą w grupie. Wszystko rozstrzygnie się na wyjazdach - mówi rozgrywający Łukasz Koszarek.

Kadra wygrać z Belgami musi. Porażka będzie oznaczać praktycznie definitywny koniec szans na zajęcie pierwszego miejsca w grupie. - Nie myślimy o tym. Z Bułgarią przegraliśmy głupio, ale widzieliśmy już pewne oznaki poprawy w naszej grze. Jeśli z Belgami zagramy tak, jak w pierwszej połowie z Bułgarią, jestem spokojny o wynik - dodaje Koszarek.

Reprezentacja ma mnóstwo problemów zdrowotnych. Z powodu kontuzji do końca eliminacji wypadli Krzysztof Szubarga i Adam Łapeta, wcześniej urazu doznał Adam Waczyński, a dwa dni przed meczem wypadł jeszcze Michał Chyliński. - To niesamowite, że przytrafiło nam się aż tyle urazów. Z gry wypadło mi przecież czterech graczy, w tym aż dwóch z pierwszej piątki - mówi trener Igor Griszczuk, który powołał w ostatniej chwili Mateusza Kostrzewskiego z Asseco Prokomu Gdynia. Rzucający mistrzów Polski ma jednak małe szanse na grę.

Belgowie do Łodzi przyjechali w najsilniejszym składzie ze znanym z gry w Prokomie Thomasem Van Den Spiegelem, a także uznanymi w Europie Axelem Hervelle oraz naturalizowanym Amerykaninem Marcusem Faisonem. - Mają kilku dobrych zawodników, wyrównaną kadrę, ale my potrafimy grać u siebie - przekonuje Koszarek.

Rozłóżmy ciężar gry - radzi Robert Kościuk ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.