Smolarek z ławki na Arsenal?

Po zaledwie dwóch treningach z Boltonem Ebi Smolarek zacznie mecz z Arsenalem na ławce rezerwowych. Transmisja w Canal + Sport w sobotę od 18.25

Smolarek udźwignie legendarną dychę Boltonu?  ?

Choć Polak jest graczem Boltonu od trzech tygodni w Anglii spędził najwyżej cztery dni. Po podpisaniu kontraktu wyjechał na zgrupowanie kadry, po spotkaniu z San Marino poleciał do Holandii, opiekować się dziewczyną, której zmarła matka. Zajęcia wznowił w czwartek, w piątek pierwszy raz trenował z pierwszą drużyną. W sobotę prawdopodobnie usiądzie na ławce rezerwowych. - Głównie z powodu kontuzji w drużynie. Trener Gary Megson chciał go wprowadzać powoli. Teraz nie ma innego wyjścia - wyjaśnia dziennikarz "Bolton News" Mark Iles.

Tydzień temu Megson tłumaczył, że chce dać Polakowi czas na aklimatyzację, poznanie nowych kolegów. Po kontuzjach Matthew Taylora, Johana Elmandera i nieobecności zawieszonego za kartki Gary'ego Cahilla integrację z drużyną trzeba było przyśpieszyć.

Trudno jednak przypuszczać, by Smolarek, który tydzień w ogóle nie trenował zagrał z Arsenalem więcej niż kwadrans. - Ciągle nie wiemy, na jakiej pozycji miałby występować. Atak odpada. W obecnej sytuacji większe szanse ma na prawym skrzydle, ale na dłuższą metę myślano o nim jako lewoskrzydłowym - tłumaczy Iles. Kłopot w tym, że zastępujący Taylora na lewej flance Ricardo Gardener spisuje się świetnie. Dlatego jeśli Ebi wejdzie w sobotę na boisko to raczej na prawą stronę.

Jeśli nie, szanse debiutu dostanie dopiero za tydzień w meczu z Manchesterem United na Old Trafford.

Kuszczak został bez rywala w Manchesterze United  ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.