Dwumecz ze Szwedami w eliminacjach mistrzostw Europy będzie drugą poważną próbą trenera Michaela Bieglera, który we wrześniu przejął reprezentację od Bogdana Wenty. Pierwsza wypadła słabiutko - styczniowe mistrzostwa świata biało-czerwoni skończyli po porażce w 1/8 finału z Węgrami 19:27.
Potem Polacy wygrali z przeciętną Ukrainą i słabiutką Holandią w eliminacjach do przyszłorocznych ME. Awans jest niemal pewny, bo na turniej pojadą po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy, a Polacy są liderami. Warto to miejsce utrzymać, bo daje rozstawienie w losowaniu fazy grupowej ME.
Dwumecz ze Szwecją powinien dać odpowiedź, na co tak naprawdę stać odmienianą reprezentację Polski. - Trudno powiedzieć, czy jesteśmy mocniejsi, czy słabsi w porównaniu z ostatnim Euro. Mądrzejsi będziemy po starciach ze Skandynawami. Szkoda, że zabraknie bardzo ważnych rozgrywających: Krzysztofa Lijewskiego i Michała Jureckiego [ten pierwszy narzeka na uraz kolana, a drugi poprosił o odpoczynek, bo jest mocno poobijany po meczach Ligi Mistrzów] - mówi Będzikowski.
Kto zastąpi zawodników Vive Targi Kielce, którzy w ostatnich spotkaniach byli kluczowymi postaciami reprezentacji? - W obronie za Jureckiego z powodzeniem mogą zagrać Mariusz Jurkiewicz czy Piotr Grabarczyk. Innych możliwości nie mamy - mówi asystent Bieglera.
Niemiecki selekcjoner po rezygnacjach z występów w kadrze Grzegorza Tkaczyka, Mariusza Jurasika, Artura Siódmiaka i Marcina Lijewskiego oraz problemach z kontuzjami (Tomasz Rosiński, Robert Orzechowski) wciąż szuka nowych piłkarzy. Na zgrupowanie do Cetniewa zaprosił aż 28 graczy - m.in. mistrza Polski juniorów, utalentowanego bramkarza Orlen Wisły Płock Adama Morawskiego. Szansę debiutu w reprezentacji mogą dostać wyróżniający się we francuskiej lidze lewy rozgrywający Paweł Podsiadło i Michał Daszek, prawoskrzydłowy MMTS-u Kwidzyn. Do kadry wrócił doświadczony Patryk Kuchczyński.
Biegler ze Szwedami wielkich eksperymentów robić jednak raczej nie będzie, bo rywale to jedna z czołowych drużyn świata, wicemistrzowie olimpijscy z Londynu. - Nie jesteśmy faworytem, ale podejmiemy walkę. W Szwecji trzeba uważać praktycznie na wszystkich, bo na każdej pozycji mają bardzo dobrych zawodników. Grają twardo w obronie i szeroko w ataku - uważa Krzysztof Lijewski.
Rozgrywający Vive Targi Kielce być może wróci do drużyny na rewanżowy mecz ze Skandynawami (w niedzielę o 20 w Ergo Arenie w Gdańsku). - Plan minimum to 2 pkt, najlepiej zdobyte u siebie. Chcemy jednak walczyć o więcej - zapowiada Będzikowski.
Tabela grupy 5:
Do ME awansują po dwa najlepsze zespoły z siedmiu grup i najlepsza drużyna z trzecich miejsc.
Dotychczasowe wyniki: Polska - Holandia 33:22, Ukraina - Polska 20:29, Szwecja - Ukraina 27:23, Holandia - Szwecja 31:33, Ukraina - Holandia 28:24.
Mecze do rozegrania: Szwecja - Polska, Holandia - Ukraina, Polska - Szwecja, Ukraina - Szwecja, Holandia - Polska, Szwecja - Holandia, Polska - Ukraina
