NFL. Janikowski to najwybitniejszy polski sportowiec?

Sebastian Janikowski został wybrany przez kibiców do meczu gwiazd ligi NFL. To jeszcze jeden dowód, jak oszałamiającą karierę zrobił polski kopacz w USA. Obiektywnie rzecz biorąc, można go śmiało wymieniać w gronie najwybitniejszych polskich sportowców, obok Bońka, Dudka czy Małysza. A może nawet więcej... Boniek grał przecież tylko siedem sezonów w uznawanej wtedy za najlepszą na świecie Serie A, a Janikowski występuje w NFL już dwunasty sezon.

A przecież National Football League to sam szczyt zawodowego sportu. Nie ma na świecie ligi, która przyciągałaby więcej kibiców na stadionu, więcej widzów przed telewizory i generowałaby większe przychody. Co roku tysiące zawodników stara się o miejsce w tej lidze, udaje się to dwustu z nich, ale tylko kilku ma szansę, by zadomowić się w NFL na stałe. Średnia długość kariery w NFL to zaledwie trzy i pół roku!

Oczywiście do kopacza w futbolu amerykańskim trzeba przyłożyć trochę inną miarkę. Oni mogą grać w NFL i po dwadzieścia lat, ale muszą być najlepsi w swoim fachu. Nie jest bowiem tak - jak przeczytałem na jednym z polskich portali sportowych - że kopacz to najmniej istotna pozycja w futbolu amerykańskim. Owszem, nie jest to rola pierwszoplanowa, ale bez dobrego kopacza drużyna nie ma szans na sukcesy. Kopacz jest jak bramkarz w piłce nożnej - musi być niezawodny w każdym meczu. Inaczej nie ma dla niego miejsca w składzie. Różnica jest taka, że golkiper w piłce nożnej po dwóch, trzech zawalonych występach ląduje na ławce rezerwowych, a kopacz NFL - na bruku. Bo tu żaden zespół nie trzyma rezerwowych na tę pozycję. Dziesiątki bezrobotnych zawodników tylko czekają, aby podpisać kontrakt choćby tylko na kilka meczów. O wiele łatwiej zastąpić kopacza niż na przykład running backa. Dlatego kopacze z reguły zarabiają mniej niż inni zawodnicy. Janikowski jest tu jednak wyjątkiem i to też świadczy o jego niepodważalnej klasie. W ubiegłym roku podpisał czteroletni kontrakt o wartości 16 mln dolarów, a średnie uposażenie kickera w NFL nie przekracza 900 tys. za sezon.

W Polsce wielki sukces Janikowskiego jest mocno lekceważony. Krytycy wytykają, że na boisku pojawia się tylko na chwilę, aby raz kopnąć piłkę, albo że brakuje mu sportowej sylwetki. Tyle tylko że waga (ok. 110 kg) jest w przypadku Janikowskiego bardziej jego atutem niż wadą, bo gdy - co się rzadko zdarza - spudłuje i zespół rywali przejmie piłkę, to Polak staje się dodatkowym obrońcą, który nie zawaha się powalić jeszcze cięższego rywala. To dodatkowy argument, który przekonuje trenerów Raiders, by pozwalać Polakowi na próby zdobywania punktów z wielkiej odległości, co w NFL jest bardzo rzadkie. Większość szkoleniowców wybiera bardziej bezpieczne rozwiązania.

Na koniec anegdota opublikowana na forum Sport.pl przez czytelnika z USA: "Byłem z kolegą Amerykaninem w restauracji i rozmawialiśmy o futbolu amerykańskim. Nie bardzo się tym sportem interesuję, byłem wprawdzie na meczu, ale nie dotrwałem do końca. Kolega mówi, że w NFL gra polski kicker i że jest świetny. Ma na imię Sebastian, ale nie mógł przypomnieć sobie nazwiska. Odwrócił się do sali i na cały głos zapytał: - Ludzie, jak nazywa się ten polski kicker? A cała sala chórem - Dżanikoski!".

Mecze Polaków w 2011 roku, które zapamiętamy na długo

 

Wszystkie mecze play off NFL, który rozpocznie się w sobotę, można obejrzeć w Polsce w stacji ESPN America dostępnej np. w platformie N i wybranych sieciach kablowych. W przeciwieństwie do NBA nie trzeba zarywać nocy. Niedzielne mecze zaczynają się już o 19, a sobotnie o 22.30.

NFL. :Janikowski zasłużył na występ w meczu gwiazd ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA