Jacek Masiota: W sprawie Kręciny panuje jednomyślność

- Grzegorz Lato nie ma żadnych szans na reelekcję. Jeśli w środę prezes nie złoży wniosku o odwołanie Zdzisława Kręciny, zarząd PZPN może zwołać nadzwyczajne walne zgromadzenie i doprowadzić do przedwczesnych wyborów - mówi Jacek Masiota, członek zarządu PZPN.

Z reprezentacją na dobre i na złe - Facebook Polska biało-czerwoni  ?

Środowe posiedzenie zarządu zwołano po ujawnieniu nagrań, w których Lato i Kręcina mówią o procentach, prowizjach i "bańkach" złotych. Ujawnił je w ubiegły piątek współpracujący z PZPN biznesmen Grzegorz Kulikowski, sugerując, że obaj mogli dopuścić się korupcji. Na wniosek minister sportu sprawę bada prokuratura i CBA. Większość członków zarządu związku jest za odwołaniem Kręciny z funkcji sekretarza generalnego, ale o to wnioskować może tylko Lato, na którego naciska opozycja.

Przemysław Iwańczyk: Jest pan jedynym z zarządu PZPN, który domaga się dymisji Zdzisława Kręciny i Grzegorza Laty?

Jacek Masiota: Nie, aż takim samobójcą nie jestem. Za odwołaniem Kręciny jest większość członków zarządu, właściwie wszyscy, z którymi rozmawiałem. Udzielili mi poparcia w tej sprawie, możemy przegłosować jego odwołanie, jeśli prezes Lato zgłosi taki wniosek.

Z powodów formalno-prawnych inaczej ma się sprawa z prezesem. Choć jest najważniejszy w związku, nie jest jego etatowym pracownikiem, a w jego przypadku zarząd nie ma kompetencji, by go odwołać. Możemy jedynie wskazywać, że nie podoba nam się sposób, w jaki zarządza PZPN i nakłaniać go, by podał się do dymisji. Nie jestem jedynym, który będzie go do tego namawiał. Powody są oczywiste.

Ilu członków zarządu chce odwołać Kręcinę?

- Dziesięciu jest za odwołaniem, jeden rozważał jego zawieszenie. Poza nimi jest tylko prezes i sześciu jego zastępców.

Jaką ma pan pewność, że Lato złoży wniosek o odwołanie Kręciny?

- Zarząd ma bardzo szerokie kompetencje. Może zwołać nadzwyczajne, walne zgromadzenie delegatów i doprowadzić do wyborów. Trudno poza tym rządzić w trudnym czasie przed mistrzostwami Europy nie mając poparcia większości. Mam wrażenie, że w sprawie pana Kręciny w zarządzie panuje jednomyślność.

'Taśmy prawdy'. Kręcina: Kupuję mieszkanie młodemu. Marzyłem o takiej sytuacji

Słuchał pan nagrań, w których Lato i Kręcina wspominają o procentach, prowizjach i "bańkach" złotych?

- Jestem z wykształcenia prawnikiem, wszyscy dobrze wiedzą, że istnieje w naszym prawie zasada domniemania niewinności. Nie ma znaczenia, kogo sprawa dotyczy - póki ktoś nie jest skazany przez sąd, pozostaje niewinny.

Czym inny jest jednak wymiar moralno-etyczny tej sprawy. Knajacki język i sposób procedowania jest niedopuszczalny w biznesie, o działalności społecznej nie wspominając. I to jest powód, dla którego chcę odejścia Laty i Kręciny.

Cały wywiad w środowej "Gazecie"

The best of Grzegorz Lato - najlepsze wystąpienia prezesa

 

Działacze PZPN: Po zjeździe mamy moralnego kaca ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.