Tenis. Radwańska walczy o ćwierćfinał, zwycięstwo Kubota

Agnieszka Radwańska zrewanżowała się Andżelice Kerber za porażkę z US Open i śrdę w Tokio zmierzy się z Jeleną Janković. Relacja na żywo na Sport.pl od 12. Pierwszy mecz po kontuzji wygrał w Malezji Łukasz Kubot.

Rozstawiona z dziewiątką Radwańska zwyciężyła Kerber 3:6, 6:3, 6:3 w II rundzie imprezy w stolicy Japonii, gdzie pula nagród wynosi 2 mln dol. Spotkanie trwało godzinę i 51 minut. To udany rewanż na mającej polskie korzenie Niemce (WTA 33) za niedawną porażkę z US Open. Miesiąc temu w Nowym Jorku Kerber sensacyjnie wyrzuciła Radwańską z Wielkiego Szlema w II rundzie. Tym razem Polka zdecydowanie lepiej serwowała, posłała sześć asów, miała 71-procentową skuteczność pierwszego podania.

"Rewanż się udał, Radwańska górą" - napisała na stronie internetowej federacja WTA, traktując zwycięstwo Agnieszki jako jedno z głównych wydarzeń dnia. - Cieszę się, że udało mi się tym razem pokonać Andżelikę. To już chyba tradycja, że nasze mecze są zacięte i zawsze kończą się w trzech setach - stwierdziła 22-letnia Polka.

O ćwierćfinał zagra z Jeleną Janković (WTA 12), byłą rakietą numer jeden. Serbka ostatnio gra w kratkę, z Wimbledonu i Toronto odpadała w pierwszych rundach, w Cincinnati doszła aż do finału, by potem przegrać w pierwszej rundzie w New Haven i trzeciej w Nowym Jorku. Z Radwańską mierzyła się tylko raz - trzy lata temu minimalnie przeważyła w czwartej rundzie Rolanda Garrosa. W tym sezonie Polka zarobiła jednak o 300 tys. dol. więcej od Serbki i może pochwalić się zwycięstwem w turnieju w Carlsbadzie, ale jak to często w kobiecym tenisie bywa, faworytkę tego meczu wskazać trudno. Bukmacherzy minimalnie faworyzują Polkę (1,7 do 2). Spotkanie ok. godz. 12 pokaże na żywo Eurosport. Relacja na żywo na Sport.pl

Gdyby Radwańska ograła Janković, o półfinał prawdopodobnie musiałaby zagrać z Karoliną Woźniacką (WTA 1). Byłaby to powtórka ich zeszłorocznego pojedynku w Japonii. Wówczas Radwańska zeszła z kortu z płaczem przy stanie 0:5, bo odnowiła jej się poważna kontuzja stopy.

Po dwóch miesiącach przerwy w startach spowodowanych kontuzją lewego nadgarstka do rywalizacji udanie wrócił Łukasz Kubot (ATP 57). Polak w pierwszej rundzie w malezyjskim Kuala Lumpur (850 tys. dol.) efektownie powalił 6:3, 6:3 Czecha Lukáša Rosola (ATP 78). W drugiej rundzie spotka się z Nikołajem Dawidienką. Doświadczony Rosjanin, niegdyś numer trzy na świecie (obecnie 36.), przeżywa załamanie formy i może być w zasięgu Polaka.

Kubot zagrał w Malezji także w deblu w parze z Rosjaninem Dmitrijem Tursunowem. W pierwszej rundzie przegrali z Australijczykami Matthew Ebdenem i Bernardem Tomiciem 3:6, 2:6.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.