-
Ten ruch wzbudził skrajne emocje w świecie F1. Hamilton wbił szpilę największym wrogom
Pół roku temu zdawało się, że Daniel Ricciardo w Formule 1 jest już skończony. Zwolniono go z pracy rok przed upłynięciem kontraktu, McLaren zapłacił mu 17 mln dol. za to, aby w tym sezonie przestał się ścigać w ich bolidzie. Tymczasem osiem miesięcy po ostatnim starcie Daniel Ricciardo wrócił do F1 - co prawda w najsłabszej ekipie Alphie Tauri, ale już czeka na niego fotel w Red Bullu. Nawet jeśli oficjalnie nikt nie chce tego przyznać.
-
F1 ma swój koszmar. "Głupota". Karygodne zachowanie
Przed Grand Prix Wielkiej Brytanii organizatorzy, a za nimi kierowcy Formuły 1 najbardziej obawiają się nie wypadku czy nawet kapryśnej pogody. Najbardziej obawiają się aktywistów z grupy Just Stop Oil, którzy zakłócają największe imprezy sportowe w Wielkiej Brytanii i rok temu prawie udało im się przerwać wyścig na Silverstone. To nie był pierwszy taki przypadek w historii! Na tory F1 wbiegło już wcześniej kilku szaleńców.
-
Na sukces pracują setki. Miliony zgarniają nieliczni. Finansowa piramida w F1
Formuła 1 to jeden z najbardziej zespołowych sportów na świecie. Na sukces kierowcy pracują setki inżynierów i mechaników, a także - szefowie zespołów. To oni decydują o strategii, w ułamku sekund podejmują kluczowe decyzje podczas wyścigu. Zarabiają miliony, ale jednocześnie ułamki tego, co najlepsi kierowcy.
-
Tomasz Adamek zmienia branżę. "Mówię do żony: Dorota, bo tu sponsorzy się odzywają"
Tomasz Adamek nie może usiedzieć w miejscu. Były mistrz świata w boksie szykuje się do udziału w Wyścigu Górskim Limanowa, który odbędzie się na przełomie czerwca i lipca. - Prędkości to ja się nie boję, tylko wjeździć się trzeba. Wiedzieć, kiedy trzeba ciąć zakręt - mówi były pięściarz w rozmowie ze Sport.pl.
-
Kubica opowiadał, że był to najlepszy i najgorszy dzień w jego życiu. Karygodny, niewybaczalny błąd
- Jechał z maksymalną prędkością! Nigdy nie widziałem bolidu, który tak by się rozbił. - komentował na gorąco Martin Brundle podczas Grand Prix Kanady 2007. Wiedział, co mówi. To były kierowca Formuły 1 z czasów Ayrtona Senny i wyśmienity ekspert telewizji Sky Sports. Rok później w tym samym miejscu świat zachwycał się pierwszym i niestety ostatnim zwycięstwem Roberta Kubicy w Formule 1. Uliczny tor w Montrealu na zawsze zapisał się w historii nie tylko polskiego motosportu. Wypadek i zwycięstwo Roberta pamięta każdy wytrawny fan Formuły 1. Ja widziałem je na własne oczy, w Kanadzie.
-
Kubica odrzucił pakt z diabłem. Triumf w F1 niewymienialny. Le Mans może wygrać bez tego
Sto lat po pierwszym wyścigu w Le Mans Robert Kubica jest jedynym Polakiem, który stanął na podium w słynnym 24-godzinnym maratonie. Spotkaliśmy się w padoku dokładnie 15 lat po wygraniu przez niego GP Kanady. - Nie zamieniłbym tego zwycięstwa na triumf w Le Mans - zapewnia Kubica i tłumaczy, czemu od kartingu do Formuły 1 musiał być egoistą i czemu w Le Mans już nim nie jest.
-
W Formule 1 miliony nie wystarczą. Przy nich kierowcy zarabiają grosze
Jak zbić małą fortunę na Formule 1? Zainwestować dużą! To stare powiedzenie prosto z padoku F1 nie odstręcza najbogatszych ludzi na ziemi od inwestowania w sport zwany "konkursem na palenie pieniędzy". Nie wystarczą miliony dolarów. To zabawa dla miliarderów, jak Jim Ratcliffe i Elon Musk.
-
Zwycięstwo w F1 kwestią drugorzędną. Byle zadziałała magia Monako
Mieli walczyć o tytuły, a zostali w tyle. Zmagają się z nerwowym bolidem, nadmiernym zużyciem opon, usterkami i liderem, który regularnie wypada z toru. Grand Prix Monako może jednak choć na moment przywrócić świetność Ferrari. Albo przeciwnie: dać pierwsze zwycięstwo ekipie Aston Martin.
-
Rewolucja w Formule 1. Kierowcy zniesmaczeni. "Jesteśmy jak Kardashianowie na kołach"
Pięć milionów dolarów - tyle będzie kosztował najdroższy bilet na wyścig Formuły 1. To jeden z rekordów, jakie królowa sportów motorowych bije wraz z podbijaniem nowego rynku. W Stanach Zjednoczonych zyskuje wielką popularność i pieniądze, ale przy okazji traci tożsamość i miłość fanów. Dlatego władze F1 stają przed pytaniem: co jest ważniejsze - ryzyko i sport, czy pieniądze i show?
-
Kubica wprost o swoich następcach. Prosto z mostu. "Nazwałbym to cichą nadzieją"
Są szybcy, zdeterminowani i ambitni, a mając po kilkanaście lat, zdążyli się już pokazać na arenie międzynarodowej. W gokartach i bolidach nadjeżdża zastęp polskich juniorów, którzy chcą być jak Robert Kubica. Potrzebują pracy, szczęścia i milionów dolarów.
-
Ojciec zobaczył, co zrobił Kubica. Sceny w padoku, puściły hamulce. "Wjechałem"
- Jak spytasz mnie, ile kosztowała pizza obok mieszkania, w którym mieszkałem sam w wieku 14-15 lat, to do dziś pamiętam, ile płaciłem i czemu czasami brałem margheritę, a nie inną. Po prostu była tańsza - mówi w dużym wywiadzie ze Sport.pl Robert Kubica.
-
Awantura o kasę w F1. Kierowcy dostają takie pensje, że szefowie mówią "stop". Kwoty z kosmosu
Czy kierowcy Formuły 1 zarabiają zbyt wiele? Tak twierdzą ich szefowie, choć jeden z nich (ten polskiego pochodzenia) zdaniem Forbesa właśnie wpisał się na listę miliarderów! Najlepiej opłacanym zawodnikiem w stawce jest obecny, dwukrotny już mistrz świata Max Verstappen, choć Lewis Hamilton - przez lata nagradzany najlepiej - nie powiedział jeszcze ostatniego słowa!
-
W czasach, gdy rządzą młodzi i ambitni. Nagle wchodzi on i znów chce sięgnąć po tytuł w F1
- Mówili, że jest za stary. Że nie jest graczem zespołowym. Co za bzdury - wzdryga się Flavio Briatore, ekscentryczny były szef zespołów Formuły 1. Włoch jest dziś menedżerem Fernando Alonso, byłego dwukrotnego mistrza świata i najstarszego zawodnika w stawce, który w tym roku wrócił do czołówki F1. I to w wielkim stylu, rozbudzając nadzieje na mistrzostwo i doścignięcie dominującego Red Bulla.
-
Szokujące problemy na starcie. Fani już nie wierzą w Ferrari
Najstarszy, najbardziej utytułowany zespół - synonim Formuły 1 - imploduje. Wystarczył jeden, nieudany, pierwszy wyścig sezonu 2023, aby zamarły nadzieje na walkę o tytuł. Na wierzch wypływają kolejne, wielkie problemy. - Wszystko pod kontrolą! - zapewnia tymczasem szef Ferrari.
-
Mistrzowie kopiowania w F1. Russell już wie. "Mają mistrzostwo w kieszeni"
- Red Bull ma to mistrzostwo w kieszeni. Powinni wygrać każdy wyścig - ocenił George Russell po otwierającym sezon Formuły 1 Grand Prix Bahrajnu. Czy kierowca Mercedesa może mieć rację? Czy wszelkie nadzieje na ekscytujący sezon 2023 - tak potrzebny teraz Formule 1 - prysły już po pierwszym starciu najlepszych kierowców świata?
-
Niepokojąca przewaga i wybuchowe składy. Formułę 1 czeka wojna... domowa?
W przepełnionym słońcem padoku toru Sakhir mało kogo jeszcze martwi niepokojąca przewaga Red Bulla z testów, zwiastująca dominację Maxa Verstappena. Wszyscy kierowcy z nadziejami patrzą w przyszłość, nawet jeśli w niejednej ekipie ta przyszłość grozi wojną. Domową - pisze w korespondencji z Bahrajnu Cezary Gutowski. Pierwszy wyścig sezonu Formuły 1 - w niedzielę.