Łukasz Jachimiak

Autor tekstów o skokach narciarskich, lekkoatletyce, siatkówce, tenisie, piłce ręcznej, kolarstwie, piłce nożnej, kajakarstwie, wioślarstwie, żeglarstwie, a ostatnio również o gimnastyce.

Korespondent Sport.pl na wielu zawodach światowej rangi w różnych dyscyplinach. W ostatnich latach były to m.in.- lekkoatletyczne MŚ Doha 2019 i ME Berlin 2018- MŚ siatkarzy Bułgaria/Włochy 2018 i ME siatkarek Polska/Turcja- MŚ w narciarstwie klasycznym Seefeld 2019 oraz Turnieje Czterech Skoczni i konkursy Pucharu Świata w skokachPracę w roli korespondenta zaczynał od towarzyszenia piłkarskiej kadrze Leo Beenhakkera najpierw w drodze na Euro 2008, a później na turnieju w Austrii i Szwajcarii. Wtedy pisał dla dziennika Metro. Przed Sport.pl - dla którego pracuje od 2011 roku - współpracował m.in. ze SportowymiFaktami i Gazetą Wyborczą.Autor tekstów o skokach narciarskich, lekkoatletyce, siatkówce, tenisie, piłce ręcznej, kolarstwie, piłce nożnej, kajakarstwie, wioślarstwie, żeglarstwie, a ostatnio również o gimnastyce. Najchętniej rozmawia z ludźmi sportu, żeby zapytać ich o wszystko, co uważa za interesujące i co - jego zdaniem - chcieliby wiedzieć czytelnicy.

Łukasz Jachimiak
  • Żadne tam 'sceny'! Zniszczoł znów dał nam chwile wielkiej radości. Brawo!

    Żadne tam "sceny"! Zniszczoł znów dał nam chwile wielkiej radości. Brawo!

    - Przekroczenie 240 metrów było kwestią czasu - cieszy się Aleksander Zniszczoł. W niedzielnym finale Raw Air w Vikersund nasz najlepszy skoczek pofrunął 243 metry, bijąc rekord życiowy. - Po tym mi kapkę siadło - mówił później szczerze o zmęczeniu. Faktycznie "kapkę", bo i tak starczyło na najlepsze w życiu siódme miejsce w lotach.

  • Życiowy wynik Zniszczoła! Nie uwierzysz, jak zareagował

    Życiowy wynik Zniszczoła! Nie uwierzysz, jak zareagował

    Top 10 to już dla niego nie jest top - jednoseryjny konkurs Pucharu Świata w Vikersund pokazał, jak bardzo rośnie apetyt Aleksandra Zniszczoła. Lider naszej kadry zajął 10. miejsce, najlepsze w życiu w lotach narciarskich. Ale on wyraźnie chciał być na podium, a może nawet wygrać.

  • Iga Świątek przebiła Serenę Williams! I to na oczach legendy

    Iga Świątek przebiła Serenę Williams! I to na oczach legendy

    Nie mają racji ci, którzy twierdzą, że Iga Świątek doszła do finału Indian Wells 2024 w stylu, w jakim w 2001 roku zrobiła to Serena Williams. Prawda jest taka, że Polka amerykańską legendę przebiła. Najpewniej wie o tym Monica Seles, która z trybun oglądała, jak Świątek rozbija 6:2, 6:1 Martę Kostiuk w półfinale. Możliwe, że oglądając świetny tenis Igi, Seles przypomina sobie, jak sama rządziła w kalifornijskim raju ponad 30 lat temu.

  • Co za luz i pewność! Iga Świątek śmiała się z własnego błędu. Nic nie mogło jej zatrzymać
  • Co za odlot! Zniszczoł z najlepszym dniem w karierze! 'Fuu! Do teraz nie mogę uwierzyć'
  • Trener Wozniackiej zachwycał się grą Dunki. I nagle niesamowity zwrot

    Trener Wozniackiej zachwycał się grą Dunki. I nagle niesamowity zwrot

    Piotr Woźniacki siedział w pozycji nóżka na nóżkę i delektując się tenisem swojej córki, oklaskiwał ją, gdy prowadziła z Igą Świątek 4:1. Ale to Polka, a nie Dunka polskiego pochodzenia wygrała ćwierćfinał turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Dlaczego? Na pewno nie tylko z powodu kontuzji, przez którą Wozniacki poddała mecz, przegrywając 4:6, 0:1. Były dwa ważniejsze powody.

  • Rywalka Igi Świątek ma plan. Ojciec chce sensacji. 'Widzimy to'

    Rywalka Igi Świątek ma plan. Ojciec chce sensacji. "Widzimy to"

    - Oczywiście my z Karoliną widzimy, gdzie Iga mogłaby się poprawić. Będziemy szukali wytrycha, żeby te drzwi otworzyć i wejść do środka - czy słowa Piotr Woźniackiego są zapowiedzią sensacji w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Indian Wells? W czwartkowy wieczór Iga Świątek zmierzy się z Caroline Wozniacki.

  • Niby jest 5/5, ale miny polskich skoczków mówią wszystko. Kto inny pisał historię

    Niby jest 5/5, ale miny polskich skoczków mówią wszystko. Kto inny pisał historię

    Coś takiego stało się dopiero trzeci raz tej zimy, a to był już 28. konkurs. W środę w Trondheim punkty Pucharu Świata wyskakało pięciu Polaków. Ale w tym przypadku 5/5 to wcale nie jest 10/10. Nasi zawodnicy znów byli tłem dla najlepszych. Zwłaszcza dla Austriaków, którzy zrobili coś, co wcześniej w całej historii PŚ zdarzyło się tylko dwa razy.

  • Iga Świątek się nie zatrzymuje. Fatalna wiadomość dla reszty świata
  • Demolka w meczu Igi Świątek! Zagrała tak, że rywalka wpadła w furię

    Demolka w meczu Igi Świątek! Zagrała tak, że rywalka wpadła w furię

    Pierwszy raz Julia Putincewa rzuciła rakietą nawet bez złości, raczej z miną mówiącą "ja wiedziałam, że tak będzie". Ale gdy ciskała sprzętem po raz czwarty i piąty, to już wszyscy widzieliśmy, że jest totalnie sfrustrowana tym, że Iga Świątek nie daje jej żadnych szans. Najlepsza tenisistka świata pokonała Kazaszkę 6:1, 6:2 i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Tam zagra z dobrą znajomą, Caroline Wozniacki.

  • Dramat. Polscy skoczkowie pobili antyrekord. Blisko absolutnej katastrofy

    Dramat. Polscy skoczkowie pobili antyrekord. Blisko absolutnej katastrofy

    Trondheim polskim fanom skoków chyba zawsze będzie się kojarzyło z Apoloniuszem Tajnerem łapiącym się za głowę po rekordowym locie Adama Małysza na 138,5 metra. Niestety, teraz pewnie wielu kibiców łapie się za głowy, widząc wyniki Polaków we wtorkowym konkursie na skoczni normalnej. Tak źle w tym nienormalnym roku 2024 jeszcze nie było.

  • Sabalenka zapowiedziała pościg za Świątek i nagle stanęła. Polka trzy razy lepsza!
  • Iga Świątek była w tarapatach i nagle zrobiła to. 10:0. Odlot!

    Iga Świątek była w tarapatach i nagle zrobiła to. 10:0. Odlot!

    Soczysty forhend, finezyjny skrót, płaski bekhend i za chwilę znowu to samo: tak grała 19-letnia Linda Noskova z Igą Świątek w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Ale w pewnym momencie najlepsza tenisistka świata powiedziała "dosyć" i bardzo mocno odpowiedziała Czeszce. Rywalkę, z którą niedawno zaskakująco przegrała w trzeciej rundzie Australian Open, teraz Iga pokonała 6:4, 6:0.

  • Zniszczoł nie wytrzymał. Omal nie urwał wiązań. Najgorszy występ w roku
  • Iga Świątek wydała oświadczenie. Ale jeszcze mocniejsze opublikowała jej fanka!

    Iga Świątek wydała oświadczenie. Ale jeszcze mocniejsze opublikowała jej fanka!

    "Nasza mistrzyni z 2022 roku wydaje oświadczenie" - tak oficjalny profil turnieju WTA 1000 w Indian Wells komentuje zwycięstwo Igi Świątek nad Danielle Collins 6:3, 6:0 w pierwszym meczu Polki w "tenisowym raju" w tym roku. A jedna z fanek Igi prezentuje proste liczbowe zestawienie, które jest oświadczeniem jeszcze dużo mocniejszym.

  • Sceny w Oslo. Kibice kompletnie zaskoczyli Zniszczoła. 'Pierwszy raz'

    Sceny w Oslo. Kibice kompletnie zaskoczyli Zniszczoła. "Pierwszy raz"

    Pięć dni temu Aleksander Zniszczoł był trzeci w konkursie Pucharu Świata w Lahti, a teraz turniej Raw Air w Oslo zaczął od trzech skoków na granicy dopiero drugiej i trzeciej dziesiątki. - To jest francowata skocznia, ale wiem, że sobie poradzę - zapewnia lider naszej kadry. I specjalne słowa kieruje do polskich kibiców, którzy świetnie zachowali się wobec niego w Oslo.

  • Sceny po biegu Skrzyszowskiej. 'Naprawdę tego nie kontrolowałam'

    Sceny po biegu Skrzyszowskiej. "Naprawdę tego nie kontrolowałam"

    - Nie widzę limitu. Nie mam go - mówi Pia Skrzyszowska. I nie przeraża jej nawet, gdy pytamy o rekord świata. Niespełna 23-latka właśnie zdobyła swój pierwszy medal światowej imprezy: brąz halowych MŚ w Glasgow. - Bardzo chciałam mieć ten medal, ale nie dowierzałam, że go zdobędę - mówi też szczerze Pia. Czy w takim razie właśnie przeżyła swój przełomowy moment w karierze?

  • Swoboda wylądowała w Polsce i od razu wypaliła. Zapowiedziała coś wielkiego
  • Pia Skrzyszowska w radości jest mistrzynią świata. 'Tak się cieszę, tydzień temu ryczałam'

    Pia Skrzyszowska w radości jest mistrzynią świata. "Tak się cieszę, tydzień temu ryczałam"

    W półfinale życiówka tylko o 0,01 s gorsza od mającego aż 44 lata rekordu Polski. W finale do tego rekordu Pii Skrzyszowskiej zabrakło 0,02 s, ale co z tego, skoro nasza 23-letnia płotkarka i tak zdobyła pierwszy w karierze medal mistrzostw świata? Mistrzyni Europy ze stadionu ma brąz w hali. I widać, że radości ma więcej nawet niż Devynne Charlton, która wygrała bijąc rekord świata.

  • Internet zapłonął po tym, co zrobili Stoch i Żyła. I to po podium Zniszczoła

    Internet zapłonął po tym, co zrobili Stoch i Żyła. I to po podium Zniszczoła

    - Olek jest ogromnie mocny psychicznie - mówił Jan Szturc, gdy wszyscy zawodzili nad słabą psychiką Aleksandra Zniszczoła, który w Willingen nie utrzymał trzeciego i pierwszego miejsca. - Myślę, że będzie miał jeszcze tej zimy miejsca w "szóstce" i na podium - spokojnie przekonywał nasz trenerski nestor. I proszę: w niedzielę w Lahti Zniszczoł był trzeci w wyjątkowo wyrównanym i emocjonującym konkursie Pucharu Świata. To jego największy sukces w karierze i pierwszy sukces polskich skoków tej słabej zimy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.