Turniej tenisa Bank Pocztowy Cup

Dziś początek kolejnej rundy zmagań najmłodszych ?Z Rakietą w Europie? Tym razem krajowa czołówka dziewcząt i chłopców - liczących sobie nie więcej niż 12 lat, spotyka się w Olsztynie na kortach przy ul. Radiowej

Początek gier w tunieju Bank Pocztowy Cup 2005 dziś od godz. 10.00, a uroczyste otwarcie turnieju o godz. 14.00. Kolejne mecze aż do niedzieli, bo wtedy odbędą się finały i uroczyste zakończenie imprezy z rozdaniem nagród.

A na liście zgłoszeń zawodów w Olsztynie aż roi się od nazwisk chłopców z czołówki krajowej. Zgodnie z zapowiedziami mają się pojawić wszyscy wysoko sklasyfikowani - i to kolejno, na miejscach 1-7 w rankingu Polskiego Związku Tenisowego skrzatów. Kto więc zechce, będzie mógł popatrzeć, w jakiej są aktualnie dyspozycji: lider Michał Jasiński oraz Tomasz Moczek, Michał Konieczny, Mikołaj Jędruszczak, Patryk Padyszewski, Jakub Gewert czy Maciej Romanowicz. W turnieju dziewcząt nieco skromniej, bo przyjazdu nie zapowiedziała liderka rankingu, ale będzie za to druga na liście, czyli Justyna Król.

A w jakiej dyspozycji są najlepsi w kraju, można się było przekonać podczas minionego weekendu, kiedy to rywalizowali o medale mistrzostw kraju na kortach Sopockiego Klubu Tenisowego. Turniej rozgrywany był "O Puchar Polskiego Związku Tenisa", a w finale chłopców Maciej Braciszewicz z KKT Wrocław pokonał Patryka Pydyszewskiego z TKS Arka Gdynia 7/5 6/1. W turnieju dziewcząt zwyciężyła Joanna Nalborska z GKS-u Górnik Łęczna, pokonując Justynę Król z ChTT Chorzów 6/2 6/2. W grach podwójnych mistrzami Polski zostali Tomasz Moczek z Maciejem Romanowiczem - KT Return Radom i WTS DeSki Warszawa oraz Agata Barańska z Joanną Nalborską - WTS DeSki Warszawa i GKS Górnik Łęczna.

Z udziałem aktualnych medalistów mistrzostw Polski będzie się odbywał w Olsztynie turniej Bank Pocztowy Cup.

- Młodzież dostaje do dyspozycji pięć boisk w kompleksie przy ul. Radiowej oraz dodatkowe trzy, położone nieopodal przy stadionie Warmii . I te drugie będzie można do woli wykorzystywać na trening - zapewnia Mirosław Umbras, dyrektor turnieju oraz wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Tenisa w Olsztynie.

Wśród uczestników turnieju jest trójka tenisistów z Warmii i Mazur. Najwyższej notowany jest Mateusz Kubach z Towarzystwa Tenisa Ziemnego z Iławy. Mateusz zajmuje aktualnie dziesiąte miejsce w krajowym rankingu skrzatów i jest aktualnym brązowym medalistą halowych mistrzostw Polski. Od Mateusza więc należy oczekiwać, że w turnieju zajdzie bardzo wysoko i być może postara się o niespodziankę. Pozostała dwójka to olsztyniacy z klubu Budowlani. Michał Pietrzak i Wojtek Jacyszyn, którzy są sklasyfikowani na 14. i 27. miejscu w rankingu PZT i również mają nadzieję wypaść pomyślnie, tak by nie zawieść rodziców czy swojego trenera. A Michała i Wojtka oraz resztę olsztyniaków w Budowlanych szkoli Albert Riabczenko. Trener bardzo ciekawy. Nie każdy bowiem wie, patrząc na jego szczupłą, ale postawną sylwetkę, że zanim Pan Albert zaczął grać w tenisa i z czasem się nim pasjonować, był miotaczem. Ćwiczył w Klubie Sportowym Gwardia i na stadionie Leśnym, który położony jest po sąsiedzku kortów przy ul. Radiowej. I tam też Riabczenko pchał kulą i rzucał dyskiem.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.