Krzosek wicemistrzem Polski w biegu na 800 m

Czy można być niezadowolonym ze srebrnego medalu mistrzostw Polski? Okazuje się, że tak. Multimedalista Grzegorz Krzosek był drugi na 800 metrów i zły jak nigdy, bo - jak stwierdził - bieg miał wyglądać inaczej

81 mistrzostwa Polki w lekkiej atletyce, przeprowadzone tym razem na obiektach AWF-u Biała Podlaska, dla Grzegorza Krzoska były kolejną próbą wywalczenia minimum na sierpniowe mistrzostwa świata w Helsinkach. Z założeń wynikało, że w biegu na 800 m, radomianin miał poprowadzić stawkę przez pierwsze 300 metrów. Następnie tempo dyktować powinien zawodnik Polonii Warszawa - Yared Shegumo. Pobiegł on jednak tak wolno, że zdobycie minimum stało się nierealne. - Bieg miał wyglądać zupełnie inaczej. Dla mnie i Pawła Czapiewskiego liczył się przede wszystkim czas. Tymczasem w pewnym momencie okazało się, że najważniejsza były walka tylko o medale - zauważył Krzosek. Zwycięzca - Czapiewski - minął metę z czasem 1:47.10 min, Krzosek osiągnął rezultat - 1:47.50 min.

Za tydzień radomianin wystartuje w XXXIII Memoriale J. Żylewicza. Niewykluczone, że podobnie jak w Białej Podlaskiej, tak i tym razem postara się wywalczyć kwalifikacje na MŚ. - Jest to oczywiście możliwe. Grzesiek jest w dobrej formie, ale musi trafić na dobrze obsadzony bieg i prowadzony we właściwym tempie - powiedział "Gazecie" jego trener Leszek Trzos.

W Białej Podlaskiej bardzo dobre wyniki osiągali również inni radomscy lekkoatleci. Piąte miejsce na 400 metrów wywalczyła Bożena Łukasik. Dystans przebiegał w czasie 53:01 sek. Jest to jej nowy rekord życiowy. Radomianka przy okazji wywalczyła nie tylko klasę mistrzowską, ale - co bardzo cieszy - również powołanie do kadry olimpijskiej. Pewne jest też, że wystartuje w mistrzostwach Europy w Erfurcie biegnąc indywidualnie na 400 metrów oraz w sztafecie 4x400 metrów.

Udany występ zanotował Daniel Kossowski. Na 100 metrów, z czasem 10,61 sek., zajął szóste miejsce. Podobnie jak Bożena, wywalczył on klasę mistrzowską. Daniel startował również na 200 metrów i ponownie uplasował się na szóstej pozycji (czas - 21,51 sek.).

Rekord życiowy na 400 metrów przez płotki ustanowił Konrad Kunz. W finale B zajął on siódme miejsca z czasem - 55:56 sek. Ta sama pozycja przypadła Dominikowi Sadowskiemu, który rzucił oszczep na odległość 68.33 m. Warto dodać, że radomianin w pierwszym rzucie nabawił się poważnej kontuzji łokcia. Mimo to dokończył zawody, ale niewykluczone, że będzie musiał założyć opatrunek gipsowy.

W Białej Podlaskiej startowała zawodniczka UKS-u Kozienice Danuta Woszczek. W biegu na 3000 m z przeszkodami zajęła piąte miejsce, bijąc czasem 10.30,70 min rekord życiowy.

DLA GAZETY

Leszek Trzos

trener ZTE Radom

To kolejny zadowalający start radomskich lekkoatletów w mistrzostwach Polski. W Białej Podlaskiej Radom był bardzo widoczny. Wiele osób gratulowało nam osiągniętych rezultatów. Ważne jest też to, że prawie wszyscy zawodnicy wykazali progresję formy. Szkoda, że Grzegorz Krzosek nie osiągnął minimum, bo taki był cel startu. Fetę odłożymy na inny termin.

wysł. jack

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.