Legioniści rozpoczynają badaniami na AWF

Artur Boruc, Marek Saganowski i prawie wszyscy pozostali rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu z Legią. Na poniedziałkowych badaniach wydolnościowych na AWF zabraknie tylko Macieja Korzyma, który ma być wypożyczony do Odry Wodzisław

Boruc miał przejść do Celticu Glasgow, ale na razie w tej kwestii panuje cisza. - Od czasu meczu z Groclinem nic się nie zmieniło. Czekamy. Artur w poniedziałek rano melduje się na Legii - mówi menedżer bramkarza Radosław Osuch. Badania z Legią przejdzie także Marek Saganowski, o którego ewentualnym transferze do tureckiego Trabzonsporu zrobiło się głośno na początku przyszłego tygodnia. Potem jednak zrobiło się ciszej, bo Turcy zdementowali pogłoski. A to oznacza, że Legia ma teraz siedmiu napastników i kogoś trzeba będzie się pozbyć.

W krótkim okresie przejściowym pomiędzy zakończeniem poprzednich rozgrywek ligowych a rozpoczęciem przygotowań do kolejnych Legia pozyskała trzech: Marcina Chmiesta z GKS Bełchatów, Marcina Klatta z Kujawiaka Włocławek i Sebastiana Szałachowskiego z Górnika Łęczna (który raczej jednak przewidziany będzie do gry na bocznej pomocy). W tej sytuacji bardzo zmalały szanse na choć sporadyczne pojawianie się na boisku Dariusza Zjawińskiego, a zwłaszcza Macieja Korzyma, który już w rundzie wiosennej bardzo rzadko kwalifikował się nawet do szerokiego składu. Teraz 17-letni napastnik zostanie wypożyczony do Odry Wodzisław, a jeżeli nie tam, to do Jagiellonii Białystok.

Z Legią będą się badać także inni nowi - Daniel Lopez Cruz i Clarence Foruma. Z tą tylko różnicą, że brazylijski obrońca już podpisał kontrakt z klubem, a napastnik z Zimbabwe ma dopiero przekonać do siebie trenera podczas zgrupowania w Austrii, na które Legia wyjeżdża w sobotę. Gdyby jednak do tego doszło, to Korzymowi doszedłby jeszcze jeden konkurent do miejsca w ataku. Tak więc wypożyczenie będzie dla niego najrozsądniejszym wariantem. Nie zapominajmy bowiem, że do gry w przedniej formacji kandyduje też Piotr Włodarczyk, który gorzej niż wiosną grać już z pewnością nie może.

W czwartek kończą się kontrakty z klubem Andrzejowi Krzyształowiczowi, Wojciechowi Szali oraz obu Tomaszom Sokołowskim. Młodszy dostał już obietnicę przedłużenia umowy, pozostali też pewnie przedłużą, może z wyjątkiem najstarszego w tym gronie prawie 35-letniego "Sokoła I". Niewykluczone jednak, że i jemu się uda. W każdym razie ciekawe, z kim zainteresowani będą rozmawiać. Prezes Piotr Zygo jest na urlopie.

Z pozostałych graczy z klubem pewnie rozstanie się Ireneusz Kowalski. Z wypożyczeń wracają Mirko Poledica, Anatolij Dorosz i Eddie Stanford - jednak co najwyżej do drugiego zespołu.

Mocne Wilki

Młode Wilki, czyli Legia rocznik 1993, najlepsze na Mazowszu. W rewanżowym meczu finałowym drużyna prowadzona przez Piotra Strejlaua pokonała 2:0 Polonię (w pierwszym meczu było 1:0). Wcześniej takie same tytuły zdobyły Młode Wilki z roczników 1994 i 95.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.