Chudeusz przyjeżdża dziś do Bydgoszczy wczesnym popołudniem. - Wszystkie sprawy mamy już ustalone, począwszy od kwestii finansowych, poprzez sprawy szkoleniowe aż po organizacyjne - mówi wiceprezes Astorii Zbigniew Słabęcki.
Właściwie od razu po podpisaniu kontraktu Chudeusz, którego asystentem zostanie Jarosław Zawadka (od początku gry Astorii w Era Basket Lidze pracuje na tym stanowisku w bydgoskim klubie) zaczyna konstruowanie drużyny na kolejny sezon.
Wiadomo już, że Astoria chce wykorzystać maksymalnie zwiększony do czterech limit Amerykanów w drużynie. To po prostu tańsze rozwiązanie dla klubu. Zawodnicy zza oceanu, absolwenci tamtejszych college'ów, szukający okazji do życia z koszykówki w Europie kosztują 2,5 do 3,5 tysiąca dolarów miesięcznie.
A już od środy nowy trener Astorii będzie uczestnikiem campu trenerskiego. Przyjadą też na niego poprzedni szkoleniowcy Asty w Era Basket Lidze: Aleksander Krutikow, Wojciech Krajewski i Tomasz Herkt. Dwaj z nich będą praować także z zespołami ekstraklasy. Przypomnijmy, że Krutikow wprowadził do niej Polpak Świecie i nadal pracuje w tym klubie. Krajewski jest natomiast bardzo bliski sfinalizowania umowy z drugim z beniaminków EBL, Kotwicą Kołobrzeg. Będzie to dla niego powrót do tej drużyny, którą opuścił w styczniu 2004 roku, kiedy został szkoleniowcem Asty. Herkt natomiast, który był pierwszym kandydatem do objęcia stanowiska pierwszego trenera bydgoskiej drużyny powrócił do kobiecej ligi i wybrał Polfę Pabianice.