Chrobry w tym sezonie ma wyraźne problemy z napastnikami zespołu z Nowej Soli, bo w dwóch meczach z Arką stracił aż 9 bramek (jesienią było 5:3). Głogowianie tak naprawdę sprezentowali rywalom trzy punkty. Pierwsza bramka padła po akcji, w której kompromitująco zachowywali się obrońcy gospodarzy. Najpierw dopuścili do strzału głową z pięciu metrów Iwanowskiego, potem fatalnie skiksował Smółka, a Bandosz tylko dopełnił formalności. Chwilę później Ekiert kapitalnie strzelił zza pola karnego, a Smółka przepuścił piłkę. Losy meczu tak naprawdę rozstrzygnął już w 21 minucie ponownie Bandosz, który wykorzystał znakomite dogranie Ekierta. Uspokojeni goście zaspali w obronie w 39. min, wówczas Urbaniak idealnie obsłużył Rośmiarka i było 1:3.
W drugiej połowie Chrobry próbował atakować, ale to Arka znowu zdobyła gola. Podawał Kałużny, a celnie głową strzelał Iwanowski. Na otarcie łez Chrobremu pozostał skutecznie wykonany przez Rośmiarka karny za faul na Żmudzińskim.
Bramki: 0:1 Bandosz (11), 0:2 Ekiert (15), 0:3 Bandosz (21), 1:3 Rośmiarek (39), 1:4 Iwanowski (71), 2:4 Rośmiarek (82 karny)
Chrobry: Smółka - Mądrochowski, Piróg, Narwojsz Ż (73. Pacan) - Smolin, Niedźwiedź, Żmudziński, Urbaniak (84. Winniczuk Ż), Pojnar (62. Trznadel Ż) - Rośmiarek Ż, Burda (75. Sybis).
Arka: Perwiński - Winograd, Ilnicki, Nowakowski, Mierzwiak - Sornat (90. Nicpoń), Kałużny (81. Domagała), Jarymowicz, Iwanowski - Bandosz (64. Gallewicz), Ekiert (77. Walter).