Wadecki wygrał etap w wyścigu Dookoła Dunkierki

Adam Wadecki z grupy Intel Action wygrał w niedzielę etap wyścigu Dookoła Dunkierki. To jedno z najważniejszych zwycięstw polskiego kolarza w ostatnich latach. W klasyfikacji generalnej zwyciężył Francuz Pierrick Fedrigo.

- Etap był ciężki, jechaliśmy nad morzem, wiał wiatr, padał deszcz. Pracowałem dla naszego lidera Jarka Zarębskiego. Ale tempo w końcówce było tak silne, że powstało takie zamieszanie, iż nie mogłem znaleźć kolegi. Spróbowałem powalczyć sam, no i mi wyszło - opowiada Wadecki. - Po finiszu zadzwonił do mnie dyrektor. Gdy powiedziałem, że wygrałem, nie uwierzył. W radiu podali, że pierwszy był Francuz. Powtarzałem mu, że to ja wygrałem, aż w końcu zweryfikowali komunikat i dopiero wtedy dał się przekonać.

Wyścig 4 dni Dunkierki ma kategorię HC, wyższą mają tylko imprezy zaliczane do ProTouru, kilkunastu największych wyścigów na świecie. W tegorocznej edycji startowali m.in. sprinterzy, którzy w ostatnich latach wygrali etapy w Tour de France - Norweg Thomas Hushovd, Australijczyk Baden Cooke, Słowak Jan Svorada.

W ostatnich latach w równie prestiżowych wyścigach z polskich kolarzy triumfowali: Grzegorz Gwiazdowski w Pucharze Świata w Zurychu oraz starszy brat Adama - Piotr Wadecki, który wygrał etap wyścigu Paryż - Nicea.

Dla grupy Intel Action wygrana Wadeckiego (i wcześniejsza Marcina Lewandowskiego w Niemczech) oznaczać może w najbliższych latach awans do cyklu imprez ProTour (są w nim m.in. Giro d'Italia i Tour de France). - Cały czas o tym marzę. Stawiam sobie poprzeczkę wysoko. Pod koniec maja pojedziemy w wyścigu Dookoła Bawarii. W Monachium znajduje się siedziba firmy Intel. Dobry start na pewno bardzo by nam pomógł - powiedział dyrektor sportowy grupy Piotr Kosmala.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.