Siatkówka kobiet. Domex Częstochowianka nie awansuje

Siatkarki Domeksu Częstochowianki zakończyły rozgrywki sezonu 2004/2005 na trzecim miejscu i nie zagrają w barażach o drugą ligę

Przed częstochowiankami uplasowały się drużyny: MMKS Dąbrowa Górnicza II i MKS Bielsko. - Ogólnie pozostał spory niedosyt - mówi trener Domeksu Paweł Kapica. - Nawet nie spodziewaliśmy się tego, że w tym sezonie ligowa czołówka będzie aż tak bardzo wyrównana. Zespoły z Dąbrowy i Bielska były naprawdę silne. Nawiązaliśmy z nimi walkę, jednak okazaliśmy się minimalnie gorsi. O tym, że nie awansowaliśmy do baraży, zadecydował gorszy stosunek setów.

Przed rokiem częstochowianki przegrały cztery mecze w trzeciej lidze, a i tak zajęły pierwsze miejsce w grupie. W tym podopieczne Pawła Kapicy jedynie trzykrotnie schodziły z parkietu pokonane.

- Właśnie to boli, że chociaż mieliśmy mniej porażek niż w ubiegłym roku, nie wystarczyło to do gry o II ligę - dodaje Kapica. - Jesteśmy rozczarowani, bo oczekiwania były zdecydowanie większe.

Baraże rozpoczynają się już w najbliższy piątek. Zdaniem częstochowskiego szkoleniowca jest jeszcze cień szansy na to, że jego podopieczne dostaną propozycję gry o wejście do grona drugoligowców. - Zgłosiliśmy do centrali w Warszawie i Śląskiego Związku Piłki Siatkowej, że jeżeli któraś drużyna zrezygnuje z gier barażowych, to my jesteśmy chętni - dodaje Kapica. - Z tego co wiem, w ostatnich latach dość często to się zdarzało. Na razie czekamy cierpliwie i cały czas trenujemy.