Nierozstrzygnięty wynik powinien bardziej satysfakcjonować gospodynie meczu w Kwidzynie. Przez większość meczu inicjatywa należała do młodego zespołu z Lublina. Podopieczne trenera Waldemara Czubali częściej prowadziły, a bardziej doświadczone rywalki musiały je gonić. Przewaga lublinianek zarysowała się już na początku meczu. MMTS dopiero po kwadransie zdołał zniwelować stratę i doprowadził do remisu. Wtedy jednak TPR poprawił grę w obronie, wybił rywalki z uderzenia i znowu odskoczył na pięć bramek. Gospodynie dopiero tuż przed przerwą zbliżyły się na dystans jednego gola.
Podobny przebieg miała gra w drugiej połowie. Na pięć minut przed końcem nasze zawodniczki prowadziły czterema bramkami. Końcówka jednak należała do zespołu MMTS. Największą zasługę w uratowaniu przez gospodynie jednego punktu miała rutynowana Ludmiła Tuz, która w decydujących ostatnich minutach rzuciła lubliniankom cztery bramki.
- Jestem zadowolony z tego meczu. Nasz zespół zagrał naprawdę dobrze, mając przeciw sobie drużynę z tak doświadczonymi zawodniczkami, jak Ludmiła Tuz czy Barbara Jadach - ocenia trener Waldemar Czubala.
TPR zagrał w Kwidzynie w poważnie okrojonym składzie. Z powodu kontuzji zabrakło w składzie Iwony Nabożnej, Igi Lipińskiej, Izabeli Krajewskiej, Karoliny Nowickiej, Joanny Sachadyń.
Młoda lubelska drużyna od najbliższego piątku do niedzieli będzie walczyć w swojej hali w półfinale mistrzostw Polski juniorek. W turnieju będzie miała za przeciwników zespoły Łączpolu Gdynia, Beskidu Nowy Sącz i Dwójki Oborniki Wlkp.
MMTS KWIDZYN 33 (16)
TPR LUBLIN 33 (17)
TPR: Kocka, Samolej - Pietrzak 10, Cegłowska 7, Szuwarska 5, Wojdat 3, Kot 3, Mizak 2, Tkaczyk 2, Kurman 1, Watras.
Najwięcej dla MMTS: Tuz 10.
Pozostałe wyniki XVIII kolejki:
MKS Zgierz - VIVE Kielce 18:27
SMS Gliwice - AZS AWF Katowice 20:25
Beskid Nowy Sącz - Ruch Chorzów 21:29
Słupia Słupsk - Roeben Środa Śląska 41:21
Łączpol Gdynia - AZS AWF Wrocław 26:26
I LIGA SZCZYPIORNISTEK