Złożyła ich grypa

Zaplanowane na sobotę spotkanie I-ligowych szczypiornistów Wisły-Azoty Puławy z rezerwami kieleckiego Vive nie odbędzie się z powodu grypy, która zaatakowała szczypiornistów gospodarzy. Mecz zostanie rozegrany 23 marca

Decyzję o odwołaniu spotkania XV kolejki podjął wczoraj Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Stało się tak na prośbę puławian. Sytuację wyjaśnia prezes Wisły-Azotów Jerzy Witaszek. - W czwartek późnym wieczorem trener Bogdan Kowalczyk zasygnalizował, że grypa zdziesiątkowała drużynę - tłumaczy Witaszek. - Tego dnia rano wyjechałem z moimi juniorami młodszymi na międzynarodowy turniej do Płocka. Już wówczas musieliśmy zgłosić do gry w meczu czterech, wydawałoby się zdrowych juniorów. Jak się wczoraj okazało, także oni przegrali z grypą. W piątek rano w klubie kompletowaliśmy już zwolnienia lekarskie 11 zawodników i wraz z stosownym pismem wysłaliśmy to wszystko do stolicy. Po analizie dokumentów - centrala pozytywnie rozpatrzyła naszą prośbę i przełożyła mecz. Termin nie jest dla nas korzystny, ale nic nie możemy na to poradzić. Nie mieliśmy po prostu kim dzisiaj grać. - Nie ma w tej chwili co dywagować, czy Vive II na przełożony mecz przyjedzie z zawodnikami z pierwszej drużyny, czy też nie. Najważniejsze jest zdrowie zawodników - dodaje trener Kowalczyk.

Warto tutaj przypomnieć, że z tego samego powodu przed tygodniem przełożono mecz MTS Chrzanów i SPR Końskie. Wówczas grypa rozłożyła szczypiornistów z Końskich.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.