W pierwszej rundzie lublinianki u siebie wygrały z SMS wysoko 38:35. Sobotni mecz w Gliwicach był już jednak bardzo wyrównany. Gospodynie, które mają w składzie 12 reprezentantek kraju juniorek, grają ostatnio coraz lepiej. Przed spotkaniem z lubliniankami wygrały cztery mecze z rzędu. W TPR zabrakło z powodu choroby najskuteczniejszej snajperki Anny Cegłowskiej. Przez większość czasu rywale grali bramka za bramkę, choć częściej prowadziły nieznacznie gospodynie. Kiedy w 38. min lubliniaki wygrywały 15:14, ich osłabienie wykluczeniem Pauliny Tkaczyk wykorzystał SMS i objął prowadzenie 17:15. Trzy minuty przed końcem gospodynie prowadziły 27:23, ale lublinianki świetnym finiszem doprowadziły do wyrównania. Katarzyna Wojdat (która strzeliła wyrównującą bramkę) mogła w ostatnich sekundach strzelić po przechwycie zwycięskiego, ale spychana przez rywalkę nie zdołała pokonać bramkarki SMS.
SMS GLIWICE 27 (12)
TPR LUBLIN 27 (10)
TPR: Kocka, Gryta - Krajewska 7, Wojdat 6, Szuwarska 5, Pietrzak 5, Mizak 3, Kot 1, Kurman, Nowicka, Tkaczyk, Sachdyń, Watras
Dla SMS najwięcej Gęga 12, Szafnicka 7
Pozostałe wyniki XVI kolejki:
Łączpol Gdynia - Vive Kielce 31:37
Słupia Słupsk - AZS AWF Katowice 19:25
MMTS Kwidzyn - Beskid Nowy Sącz 35:28
MKS Zgierz - Ruch Chorzów 14:20
AZS AWF Wrocław - Roeben Środa Śląska 20:19
Tabela I ligi szczypiornistek