Górnik łatwo pokonał w sobotę w sparingowym meczu czwartoligowy Gawin Królewska Wola. Spotkanie, które rozegrano na sztucznym boisku Stadionu Śląskiego, toczyło się w trzech 30-minutowych tercjach. Z dobrej strony pokazały się nowe nabytki zabrzan - Robert Drąg z LKS-u Kobylanka strzelił dwa gole, Ulisses i Gustavo Pyziak również grali na niezłym poziomie. W Górniku zadebiutował ponadto 20-letni środkowy pomocnik Sebastian Iwanicki, syn Leszka, znakomitego przed laty rozgrywającego Widzewa Łódź.
Dodajmy, że przed rokiem Górnik ograł zespół z Królewskiej Woli 3:1. Coroczne mecze to podziękowanie dla sponsora klubu z Królewskiej Woli, Andrzeja Gawina, którego firma wyposażyła w meble zabrzański klub.
Górnik Zabrze - Gawin Królewska Wola 5:0 (2:0, 2:0, 1:0).
Bramki: Drąg 2 (13., 19.), Chałbiński 2 (57., 67.), Bukalski (59., karny).
Górnik w każdej z tercji zagrał w innym składzie: Białkowski - Felipe, Rambo, Pyziak, Popiela - Madejski, Ulisses, Iwanicki, Joao Paulo - Drąg, Okińczyc;
Lech - Kuzera, M. Karwan, Hernani, Wierzbicki - Brożek, Juszkiewicz, Bukalski, Liczka - Chałbiński, Aleksander;
Leciejewski - Stawowy, Wojciechowski, P. Król, Bartnikowski - P. Karwan, Juszkiewicz (70. Trznadel), Siedlarz, Andraszak - Chałbiński (70. K. Król), Aleksander.
W niedzielę piłkarze Górnika podczas imprezy charytatywnej w Suszcu grali w pokazowym meczu halowym z Zagłębiem.
Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 6:2 (3:1), bramki: Wolański 3, Warakomski, Skrzypek, Łuczywek - Okińczyc, Rambo.
W plecy na arenie
GKS Katowice słabo zaprezentował się podczas turnieju halowego Lotto Cup, który odbył się w poznańskiej Arenie. Katowiczanie przegrali obydwa spotkania grupowe i na tym etapie zakończyli udział w rozgrywkach. GKS najpierw przegrał wysoko z Wartą Poznań, a potem po wyrównanym meczu uległ Lechowi Poznań. - Byliśmy trochę zmęczeni podróżą, bo wyjechaliśmy wcześnie rano i z marszu wyszliśmy na boisko. Warta szybko nas "dopadła" i po ośmiu minutach było już po meczu, bo na tablicy wynik brzmiał 0:3. Taki turniej trzeba jednak potraktować jako fajne doświadczenie i miłą zabawę - mówi Grzegorz Kmiecik, napastnik GKS-u.
Co ciekawe, do występów w drużynie oldbojów Lecha Poznań został zaproszony trener GKS-u Jan Furtok. Były zawodnik GKS-u i reprezentacji Polski został przyjęty bardzo gorąco w poznańskiej Arenie. Spiker turnieju przypominał również bramkę strzeloną rękę przez Furtka w meczu z San Marino. - "Ręka Boga" - kilkakrotnie skandowali kibice, kiedy przy piłce był Furtok. Turniej wygrała trzecioligowa Unia Janikowo, która w finale pokonała 3:2 drugoligową Arkę Gdynia.
GKS Katowice - Warta Poznań 0:3, Lech Poznań - GKS Katowice 4:3
Bramki dla GKS-u: Plizga, Andruszczak, Bartnik.
GKS: Sławik - Widuch, Bartnik, Andruszczak, Pęczak, Plizga, Polczak, Górski, Kmiecik i Krauze.
Na pewno się dogadają
Piłkarze Zagłębia rozegrali pierwszy tej zimy sparing na własnym boisku. Przeciwnikiem drużyny z Sosnowca był Nadwiślan Góra (liga okręgowa). Krzysztof Tochel, trener drugoligowca, ocenił umiejętności kilku nowych zawodników. Już po meczu szkoleniowiec zadecydował, że w Sosnowcu zostaną na dłużej: Marcin Solecki, 22-letni obrońca Naprzodu Ostrowy, Piotr Andrzejewski, 18-letni napastnik Lotu Konopiska, oraz Adam Jaworski, 26-letni pomocnik Łużyc Lubań. Co ciekawe, tego ostatniego polecił Marcin Morawski, pomocnik Zagłębia. - Chłopak zabawia się w menedżera - żartował Wojciech Rudy, dyrektor klubu. - Na pewno się dogadamy - puszczał oko Morawski.
Zagłębie powoli zamyka kadrę. W sobotę kontrakt z klubem podpisał Janusz Wolański, 26-letni pomocnik. Tymczasem były piłkarz Zagłębia, 22-letni napastnik Tomasz Stolpa przeszedł z norweskiego Tromsoe IL do Eendrachtu Aalst (II liga belgijska).
Zagłębie Sosnowiec - Nadwiślan Góra 2:0 (1:0)
Bramki: Jaworski (5.), Andrzejewski (79.).
Zagłębie: Bęben - Solecki, Stemplewski, Twardawa, Lisiecki - Jaworski, Cieślik, Jakubowski - Małocha, Ujek, Andrzejewski. Ponadto grali: Piętka, Luty, Kruszyński, Ząbek, Rosół, Stranc.
Zmarznięty Paragwajczyk
Podbeskidzie Bielsko-Biała rozegrało w sobotę dwa sparingi. Zespół prowadzony przez pierwszego trenera Jana Żurka zremisował w Tychach z czwartoligowym GKS-em 1:1. W meczu był testowany napastnik Aldo Villalba. Paragwajczyk zdobył bramkę, ale nie została ona uznana przez sędziego. - Villalba to niezły piłkarz, grający dobrze technicznie. Jednak gra przy minusowych temperaturach to dla niego wielkie utrudnienie. Nie grał nigdy w takich warunkach. Przemroził sobie palec i teraz przez trzy dni będzie musiał odpoczywać. Potem poddamy go kolejnym testom - mówi prezes Stanisław Piecuch. W spotkaniu z tyszanami zagrał również Hubert Jaromin, który podpisał z bielskim klubem półtoraroczny kontrakt. Jaromin to kolejny obok Tomasza Księżyca piłkarz Szczakowianki Jaworzno, który wzmocnił bielski klub. W meczu z Tychami Marek Matuszek obronił rzut karny wykonywany przez Bartłomieja Bobla.
W drugim sparingu drużyna pod wodzą trenera Adama Noconia zremisowała z czwartoligowym Śląskiem Świętochłowice. Sprawdzany był w tym spotkaniu 20-letni pomocnik Krzysztof Bodziony. Wychowanek Gwarka Zabrze grał ostatnio w rezerwach Pogoni Szczecin i nadal będzie testowany w Podbeskidziu.
GKS Tychy - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (1:1)
Bramki: Pawłowicz (25.) - Pater (35., karny).
Podbeskidzie: Matuszek - Radler, Prokop, Zięba - Pater, Makuch, Kompała, Koman (46. Stalmach), Jaromin - Mooc (46. Sacha), Villalba.
Śląsk Świętochłowice - Podbeskidzie 3:3 (2:0)
Bramki: Błasiak (52.), Górkiewicz (70.), Księżyc (80.) - Zuga (2., 60.), Hendel (45.)
Podbeskidzie: Wojtyła - Cieńciała, Księżyc, Bujok, Zdolski (46. Górkiewicz) - Fornalik (46. Kasprzycki), Bodziony, Rączka, Dubicki - Błasiak, Rozmus.
Edi na Cichej?
Mariusz Śrutwa jak zawsze niezawodny. W sobotę napastnik Ruchu zapewnił swojej drużynie zwycięstwo w sparingu z Rozwojem Katowice. W drużynie "niebieskich" zadebiutował Mariusz Unierzyski, 31-letni obrońca RKS-u Radomsko. Z testowanych zawodników po raz kolejny zagrał Kazach Aleksander Kuczma. Nie dojechali zapowiadani piłkarze Zagłębia: Łukasz Antczak i Tomasz Twardawa. Antczak trenował w Sosnowcu, a Twardawa zagrał nawet w sparingu Zagłębia.
- Myślałem, że będę mógł odejść z klubu za darmo. Tymczasem działacze chcą za mnie pieniądze. Najpierw muszę to wyjaśnić. Może być i tak, że pozostanę w Sosnowcu do czerwca, aż wygaśnie mój kontrakt - tłumaczy Antczak. Ruch jest też zainteresowany Edwardem Stanfordem, 20-letnim pomocnikiem, który grał jesienią w Legii Warszawa. - Nie jest prawdą, że podpisaliśmy już z nim kontrakt. Rozmowy trwają - mówi Krzysztof Ziętek, dyrektor chorzowskiego klubu.
Rozwój Katowice - Ruch Chorzów 0:1 (0:1)Bramka: Śrutwa (30.).Ruch: Nowak - Bartos, Kuczma, Mosór, Unierzyski - Smarzyński, Błażejewski, Wawrzyńczok, Kaczorowski - Śrutwa, Bizacki. Po przerwie grali: Franke - Bartos, Kuczma, Unierzyski, Pokładowski - Musiał, Toborek, Foszmańczyk, Molek - Ćwielong, Janoszka.
Rozwój: Kolonko - Will, Polarz, A. Bosowski, Hejnowski, M. Bosowski, Bonczek, Sudoł, Lis, Giesa, Buffi. Po przerwie grali też: Płonka oraz Kiszel, Paździorek i Wojcieszak.
Amerykanin na testach
GKS Bełchatów - Piast Gliwice 2:1 (0:0)
Piłkarze Piasta Gliwice rozegrali pierwszy sparing w ramach przygotowań do rundy wiosennej. - To było bardzo wyrównane spotkanie, więc jestem bardzo zadowolony. W końcu Bełchatów to obecnie najlepsza drużyna drugiej ligi - mówił Jacek Zieliński, szkoleniowiec Piasta.
W barwach gliwickiej drużyny po raz pierwszy zaprezentowali się: Andrzej Bednarz, Damian Kozik, Krzysztof Kukulski i Stanisław Wróbel. Szczególnie ta ostatnia dwójka pokazała się z bardzo dobrej strony. - Mimo fatalnych warunków [spotkanie toczyło się na mocno oblodzonej nawierzchni - przyp. red.], chłopcy bardzo starali się i często zagrażali bramce bełchatowian - dodał Zieliński. W drugiej części meczu w barwach Piasta zadebiutował piłkarz z USA, 26-letni pomocnik Keith Segovia. - Nie spodziewałem się, że go spotkam w Piaście! Podpatrzyłem go w USA, kiedy byłem tam na tournée z Górnikiem Łęczna, i wtedy zrobił na mnie wrażenie. Niedawno prezesowi Żemaitisowi polecił go Andrzej Szarmach i tym sposobem Segovia trenuje z nami. Muszę przyznać, że to chłopak o sporych umiejętnościach - powiedział Zieliński.
Jeszcze przed sparingiem szkoleniowcy Piasta zrezygnowali z usług trzech testowanych piłkarzy z Ukrainy. Natomiast w poniedziałek w Gliwicach mają się pojawić kolejni piłkarze z tego kraju.
GKS Bełchatów - Piast Gliwice 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Wiechowski (56.), 2:0 Matusiak (60.), 2:1 Uss (67.).
Piast: Kozik - Michniewicz, Piekarski, Bednarz, Zadylak - Podgórski, Gamla, Sierka, Pałkus - Kukulski, Wróbel.Grali także: Gorczyca, Kędziora, Szmatiuk, Kupis, Żyrkowski, Guła, Segovia, Chyła, Uss, Ankowski.
Rozbity nos
W sparingu z Ruchem Radzionków w drużynie Szczakowianki zadebiutowali Marcin Maternik, 24-letni obrońca z KS-u Myszków, oraz Nigeryjczyk Daniel Onyekachi, 21-letni napastnik. Dla Maternika pierwszy występ był zarazem ostatnim.
Obie bramki dla Szczakowianki zdobył Daniel Chylaszek, pierwszą po strzale z rzutu wolnego, drugą po podaniu Bensona Aniha. Mecz pechowo zakończył się dla Artura Adamusa, który w czasie jednego ze strać boleśnie zbił sobie nos. Dodajmy, że na testy do Radomiaka pojedzie prawdopodobnie Adam Bała.
Ruch Radzionków - Szczakowianka Jaworzno 1:2 (1:0)
Bramki: Wesecki - Chylaszek 2.
Ruch. I połowa: Urbańczyk - Banaś, Klaczka, Sobala, Mitura, Pajączkowski, Bonk, Rudyk, Galeja - Gielza, Wesecki. II połowa: Różanka - Pogorzałek, Wrześniewski, T. Krzęciesa, Gorka, Wiklak, Mosler, A. Krzęciesa, Osadnik, Opeldus, Tokarz.
Szczakowianka: Milasinović - Górak, Copik, Drobnjak, Maternik - Seweryn, Radziwon, Wasiu Akanni, Anih - Onyekachi, Solnica. Ponadto grali: Palczewski, Chylaszek, Cygnar, P. Jaromin, Zioło, Adamus, Bała.
Odra najlepsza
Odra Wodzisław w ostatnim dniu pobytu na zgrupowaniu w Dzierżoniowie wzięła w piątek udział w turnieju halowym w miejscowości Góra. Wodzisławianie wpierw pokonali drugą drużynę Zagłębia Lubin 12:3, a w finale zwyciężyli Górnika Polkowice 13:1. Najlepszym snajperem z pięcioma bramkami był Marek Kubisz, a na najlepszego piłkarza turnieju został wybrany Piotr Rocki.
Piłkarze Polonii Bytom, którzy w czwartek wrócili z obozu w Głuchołazach, w sobotę wygrali 4:1 u siebie z IV-ligowym Źródłem Kromołów. - To było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Wynik mógł być jeszcze wyższy - relacjonuje trener bytomian Grzegorz Kapica. Dzisiaj działacze Polonii zaczynają rozmowy w sprawie pozyskania ośmiu nowych piłkarzy, którzy ostatnio byli sprawdzani w bytomskim klubie. Są to: Łukasz Groehlich i Ariel Lindner (Ruch Chorzów), Rafał Jabłoński i Karol Kajda (MOSiR Sparta Zabrze), Przemysław Konik (TOR Dobrzeń Wielki), Mateusz Kuś (Górnik Czerwionka), Damian Lickiewicz (MKS Trzebinia/Siersza) i Tomasz Serafin (Orzeł Mokre).
Polonia Bytom - Źródło Kromołów 4:1 (2:0)
Bramki: Kajda, Gacki, Marcinkowski, Mianowany - Dąbrowski.
Polonia: Żmija - Broniewicz, Brehmer, Groehlich, Mianowany, Marek, Jabłoński, Lickiewicz, Wania, Kajda, Lindner. Po przerwie grali także: Suchański oraz Jurczyk, Cybulski, Kondzielnik, Trzeciak, Rejmanowski, Marcinkowski, Tukaj i Gacki.
Po raz pierwszy tej zimy mecze sparingowe rozegrali zawodnicy Walki Zabrze. - Podzieliłem kadrę na dwa w miarę wyrównane zespoły. Oba wypadły przyzwoicie - podsumował występy swoich podopiecznych trener Walki Marek Mandla, którzy najpierw wygrali 1:0 na wyjeździe z V-ligowym Wawelem Wirek, a potem zremisowali 2:2 u siebie z grającym w tej samej klasie Górnikiem Wesoła. W zabrzańskiej drużynie zagrało kilku juniorów i czterech nowych zawodników, którzy nadal mają być testowani: Dawid Frąckowiak (GKS Tychy), Mariusz Jendryczko (Ruch Chorzów), Rafał Kocyba (Piast Gliwice) i Mariusz Wiśniewski (Rozbark Bytom).
Wawel Wirek - Walka Zabrze 0:1 (0:1)
Bramka: Waniek.
Walka: Piechota - Gałecki, Okoń, Świetlicki (70. Latoszek), Kusiak (60. Hutka), Piwowar, Maj, Domagała, Szmieszek, Waniek, Nieć (46. Szypulski).
Walka Zabrze - Górnik Wesoła 2:2 (1:1)
Bramki: Zawadzki, Dolny - Witek, Gocyk.
Walka: Jarkiewicz - M. Wiśniewski, Jendryczko, Rzepka (75. Baran), Kocyba, Rączka, Musiał, Sosna (46. Pohl), Zawadzki, Dolny (46. Domagalski), Frąckowiak (80. Hutka).
