Przed środowym mityngiem Elite Cafe Cup

Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od pierwszej w historii imprezy lekkoatletycznej w Łuczniczce. Od poniedziałku hala będzie przypominać lekkoatletyczną arenę, bo zacznie się montaż 400 metrów kwadratowych tartanu i rozbiegu do skoku o tyczce.

- Rozbieg dotarł dziś rano z Leverkusen. Ma atest IAAF. Można go rozkładać nawet na plaży czy na rynku - opowiadał w niedzielę "Gazecie" dyrektor mityngu Sebastian Chmara. - Zaczniemy go kłaść w poniedziałek po południu, razem z 400 metrami kwadratowymi tartanu - dodaje. Wszystko musi być gotowe na środę, na 17.30. Wówczas rozpocznie się międzynarodowy mityng w skoku o tyczce kobiet i skoku wzwyż mężczyzn, z udziałem mnóstwa medalistów igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy, w tym. srebrnych na igrzyskach w Atenach: Swietłany Fieofanowej (Rosja) i Matta Hemingway'a (Stany Zjednoczone). Od kilku dni w Bydgoszczy jest już Jacques Freitag z RPA. Aktualny mistrz świata z Paryża'2003 wczoraj trenował nawet w hali Zawiszy.

A kilku innych gości środowej imprezy skakało już w miniony weekend. W świetnej formie na początku sezonu jest Anna Rogowska. Brązowa medalistka olimpijska w sobotnim sprawdzianie w Spale, podczas mistrzostw Śląska, ustanowiła halowy rekord Polski. Skoczyła o tyczce 4,70 m, bijąc poprzednie rekordowe osiągnięcie sprzed roku Moniki Pyrek o 5 cm. - I ponoć bliska była przejścia 4,80 m. Rekord Polski Pyrek z otwartego stadionu, 4,72 m, jest więc mocno zagrożony - zdradza Chmara. Pyrek wygrała sobotni konkurs przy muzyce w Wuppertalu. W swym pierwszym stracie w halowym sezonie pokonała poprzeczkę zawieszoną na 4,50 m. - Jestem zadowolona z tego pierwszego występu na nowych tyczkach. To był taki start kontrolny przed mityngiem w Bydgoszczy, 26 stycznia" - mówiła po imprezie czwarta zawodniczka igrzysk. Jej rywalki odpadły na wysokości 4,30, w tym Amerykanka Mary Sauer, która też ujrzymy w Łuczniczce. A w niedzielę w moskiewskim mityngu IAAF "Rosyjska Zima" wygrała inna zaproszona gwiazda, Tatiana Polnowa. Skoczyła tylko 4,40 m. Nie startowała Fieofanowa i rekordzistka świata Jelena Isinbajewa, której nie zobaczymy w Łuczniczce.

Trzeci w Wuppertalu w skoku wzwyż był kolejny uczestnik "Elite Cafe Cup" Jamie Nieto. Amerykanin, czwarty na igrzyskach, przeszedł poprzeczkę na 2,24 m. Także trzeci w Moskwa był Wiaczesław Woronin. Rosjanin w pierwszym dniu "Rosyjskiej Zimy" skoczył 2,25 m. On i kilku innych lekkoatletów dotrze dziś wieczorem do Bydgoszczy razem z menedżerem mityngu "Elite Cafe Cup" Czesławem Zapałą.

Kibiców czeka więc w środę trzy godziny emocjonującego widowiska i przyjemnej zabawy, którą po 20 koncertem zakończy Kayah.

Bilety na zawody kosztują 8 (ulgowy) i 16 zł (normalny). Można je kupować między 15 a 18 w kasie Łuczniczka przy ul. Toruńskiej 59, a przez cały dzień w kasach Multikina przy ul. Focha. Zamówień zbiorowych należy dokonywać w kasie Łuczniczki (nr tel. 052 376 22 30 lub 376 22 31). W środę kasy hali będą czynne od 12

BILETY OD GAZETY

Mamy w poniedziałek i wtorek do rozdania po 10 wejściówek na mityng. W poniedziałek wystarczy między 10 a 13 wysłać SMS na numer 22007 (koszty 2,44 zł z VAT) o treści "tyczka" oraz imię i nazwisko (np.: Tyczka. Jan Kowalski). Wygrywają osoby, których SMS będzie wysłany najbliżej każdego kwadransa między 10 a 13. Bilety będą do odbioru w sekretariacie redakcji "Gazety" przy ul. Gdańskiej 27.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.