Kto zagra w turnieju w piłkarskim turnieju w Arenie?

Czy mecze z udziałem Lecha, dawnych gwiazd "Kolejorza", Warty Poznań i Arki Gdynia ściągnie 29 stycznia do Areny kilka tysięcy widzów? - Będzie wiele atrakcji - zapewniają organizatorzy Lotto Cup, którzy wczoraj zdecydowali się wprowadzić bilety ulgowe na te imprezę

Turniej rozgrywany w przerwie między rundą jesienną i wiosenną w Arenie ma już swoją dzisięcioletnią historię. W 1996 r. jego obsada była niezwykła - niezwykły (jak na polskie warunki) był też sposób rozgrywania spotkań. W Arenie rywalizowali bowiem m.in. uczestnik Ligi Mistrzów duński Aalborg BK czy niemiecki VfB Lipsk, a mecze rozgrywano na sztucznej trawie posypanej drobnym piaskiem. - Chcemy, aby w przyszłości ten turniej znów odbywał się na na takim boisku, a w perspektywie trzech lat stworzyć halowe mistrzostwa Polski, do których eliminacje odbywałyby się w dużych halach we Włocławku, Wrocławiu, Trójmieście i Łodzi. Finał byłby w Poznaniu - mówi Emilia Majchrowicz z firmy Sport Consulting, która podpisała trzyletnią umowę na organizację zawodów. - W tym roku mieliśmy mało czasu na przygotowania, więc gra będzie się jeszcze odbywać na parkiecie. No i nie zdołalismy zaprosić już niektórych drużyn - dodaje.

W Arenie będą więc rywalizować: Lech Poznań, GKS Katowice, II-ligowe Arka Gdynia i Radomiak Radom, III-ligowa Warta Poznań oraz drużyna Gwiazd Lecha.Zagrają w niej byli piłkarze "Kolejorza", m.in. Mirosław Okoński, Mariusz Niewiadomski, Piotr Mowlik, Zbigniew Pleśnierowicz, Jarosław Araszkiewicz, Krzysztof Pawlak czy Waldemar Kryger. Ma ich wspomóc były czołowy snajper ekstraklasy, a dziś trener "Gieksy" - Jan Furtok. Podobna drużyna złożona z gwiazd Lecha była we wspomnianym 1996 r. rewelacją imprezy i wywoływała aplauz na widowni.

Do Poznania nie przyjedzie Pogoń Szczecin - na występ "portowców" nie zgodziła się bowiem policja.

Rywalizacja będzie się odbywać w dwóch grupach - trzy drużyny zagrają między sobą. Mecze będą trwać po 20 min (2 x10 min). Dwie drużynyz grupy awansujądo półfinałów, a zwycięzcy zmierzą się w finale. Ostatni mecz będzie dłuższy - potrwa pół godziny.

- Dla kibiców przygotowaliśmy różne atrakcje, m.in. pokaz mody. Dziewczyny będą bowiem prezentować stroje Lotto, a później typowy sprzet sportowy. Zorganizujemy też sms-owy konkurs dla kibiców, a sześciu zwycięzców zagra przez 10 min przeciwko Lechowi - twierdzi Majchrowicz.

Tutrniej rozpocznie się wsobotę 29 stycznia o godz. 16, a zakończy pięćgodzin później. Bilety można kupować w sklepach Lotto (na ul.Półwiejskiej i w CH Panorama przy ul.Góreckiej)oraz w sklepie Tifo na ul.Ratajczaka. Wejściówki kosztują 25 zł (dla dorosłych) i 15zł (dla młodzieży).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.