Pogoń oficjalnie rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej

PIŁKA NOŻNA. Od wtorku zespół Pogoni trenuje prawie w komplecie, bo wciąż brakuje Claudia Milara i Sergia Bataty, a zdyskwalifikowany jest Olgierd Moskalewicz. Pierwsze wspólne zajęcia rozpoczęły się od kilkuminutowej przebieżki, a zakończyły gierką

Oficjalnie, bo wcześniej drużyna była podzielona na dwie grupy. Pierwsza uczestniczyła w halowych turniejach w Niemczech, a druga odpoczywała. A kilka ostatnich dni druga trenowała w Szczecinie, a pierwsza miała przerwę.

We wtorek o godz. 10 trener Bohumil Panik i jego nowy asystent Miroslav Copjak zastali w szatni 21 piłkarzy. Zabrakło jedynie Urugwajczyka Milara, który ma przylecieć 15 lub 17 stycznia (razem z prezesem Dawidem Ptakiem i trenerem rezerw Bogusławem Pietrzakiem) i Bataty, który jest po operacji kolana i do drużyny ma dołączyć podczas obozu w Brazylii w połowie lutego. Nie było zdyskwalifikowanego na pół roku Moskalewicza, który wczoraj miał w klubie złożyć odwołanie od kary zarządu. "Olo" rozmyślał jednak nad "propozycją nie do odrzucenia": uniknie dyskwalifikacji, jeśli wystąpi o rozwiązanie kontraktu.

- Stoję pod murem - mówi Moskalewicz. - Według mnie kara dyskwalifikacji jest stanowczo zbyt surowa. Muszę porozmawiać z prawnikami, czy odwoływać się do wydziału dyscypliny PZPN.

Nowych piłkarzy było pięciu: już zakontraktowani - bramkarz Boris Peskovie i pomocnik Tomas Kuchar; oraz testowani - obrońcy Petr Kasprak (rezerwy Banika Ostrawa), Arkadiusz Miehle i napastnik Marcin Pontus (obaj ze Szkółki Piłkarskiej w Wodzisławiu, choć Pontus ostatnie pół roku spędził w rezerwach Lecha Poznań).

Nie było wcześniej zapowiadanego obrońcy z polskiej ligi, którego Pogoń chce zatrudnić. Nazwisko owiane jest tajemnicą. Rosną szanse na sprowadzenie Jacka Wiśniewskiego, który nie przebił się do składu Cracovii i ma wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu.

Wszelkie transfery są jednak wstrzymane do czasu powrotu prezesa z Brazylii. Stąd też w zajęciach uczestniczył m.in. Patryk Bejnierowicz, o którego zabiega kilka trzecioligowych klubów.

- O zainteresowaniu wiem z prasy, ale nie mam zamiaru zmieniać barw - zapewnia Bejnierowicz. - Jadę z Pogonią na obóz do Pogorzelicy i walczę o miejsce w składzie.

Nie jego "walka" zapowiada się najciekawiej w okresie przygotowawczym, ale rywalizacja dwójki bramkarzy: dotychczas pierwszego Krzysztofa Pilarza i Peskovicia, który ma jeden z wyższych kontraktów w zespole.

- To dopiero pierwszy wspólny trening, więc po chłopakach nie widać zdenerwowania - tłumaczy Zbigniew Długosz, trener bramkarzy. - Do wyjazdu do Pogorzelicy zaplanowaliśmy mało ćwiczeń specjalistycznych, a więcej tzw. ogólnorozwojówki. Kto będzie grał? Zadecyduje praca na treningach i mecze sparingowe.

Nie wiadomo także, czy będzie ich oceniał Długosz. Nieoficjalnie jest wymieniany jako pewniak do posady wicedyrektora wydziału sportu w UM. - Na razie pracuję tu - ucina.

Całe zajęcia trwały ponad półtorej godziny. Zaczęły się przebieżką, później piłkarze grali w grupkach cztero- i sześcioosobowych. Bardzo często trening przerywali trenerzy i rugali podopiecznych.

- Chodziło o koncentrację - wyjaśnia dyscyplinę Panik. - Jak piłkarze długo się nie widzą, to dużo gadają o żonach, dzieciakach, wakacjach. A ja wymagam koncentracji.

Na koniec rozegrano wewnętrzną gierkę. Wygrali "żółci" mający w składzie m.in. Pilarza i strzelca jedynej bramki Marcina Pontusa. Zlani potem, przed godz. 13 zawodnicy byli już w szatni.

Panik cieszył się, że nie ma w zespole kontuzji (zajęciom z boku przyglądał się jedynie Robert Śliwiński, bo jest po usunięciu wody z kolana), a piłkarze wrócili do Szczecina bez zbędnych kilogramów: - Nadwagi nie ma, ale do końca stycznia muszą zgubić nadmiar tłuszczu. Każdy ma limity.

W piątek Pogoń wyjedzie do Pogorzelicy na obóz kondycyjny. Powinien tam dołączyć do zespołu Milar i być może brazylijski zawodnik, którego wypatrzono w Ameryce. - Sam jestem ciekaw, kogo mi prezes przywiezie. Uważam, że drużyna na drugi obóz do Brazylii powinna wyjechać już w składzie mistrzowskim - mówi Panik.

Plan zajęć

14-22 stycznia - obóz w Pogorzelicy

16 stycznia - sparing z czwartoligowym Wybrzeżem Rewal

27 stycznia - sparing z pierwszoligowym Groclinem Grodzisk w Wałczu

29 stycznia - I grupa: sparing z trzecioligową Flotą Świnoujście w Szczecinie, II grupa: udział w turnieju halowym w Poznaniu

2 lutego - sparing z trzecioligową Miedzią Legnica w Szczecinie

5 lutego - sparing z czwartoligowym KP w Policach

9 lutego - sparing z pierwszoligową Amicą Wronki*

10-24 lutego - obóz w Brazylii

26 lutego - sparing z drugoligowym Kujawiakiem Włocławek

* mecz może być odwołany, jeśli portowcy do Brazylii wyjadą 8 lutego. Wciąż nie ma ostatecznej daty

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.