W turnieju organizowanym już po raz czwarty przez działaczu częstochowskiego Olimpijczyka wystartowały zespoły z roczników 1990 i młodsi. - Poziom był wysoki - ocenia trener Rakowa Robert Olbiński. - Do Częstochowy przyjechały kluby, które dobrze szkolą młodzież, co było doskonale widać na parkiecie. Były emocje i sporo walki.
Dość nieoczekiwanie zwyciężyli trampkarze MOSiR-u Jastrzębie, którzy w finałowym spotkaniu ograli ekipę Widzewa Łódź. - Chłopcy z Jastrzębia prezentowali naprawdę ciekawy futbol - dodaje Olbiński. - Nasz pierwszy zespół w meczu, który decydował o awansie do finału, uległ MOSiR-owi 0:2.
Piłkarze Rakowa, po zwycięstwie nad GKS-em Katowice, uplasowali się na trzeciej pozycji. - Co prawda apetyty były zdecydowanie większe, ale miejsce na podium cieszy - twierdzi szkoleniowiec Rakowa. - Kilka dni wcześniej w turnieju trampkarzy organizowanym przez nas zajęliśmy drugie miejsce, teraz chłopcy zajęli trzecią lokatę. To może być powód do zadowolenia.
Pozostałe zespoły z naszego miasta nie włączyły się do walki o czołowe miejsca. Na 13. pozycji uplasowała się pierwsza drużyna Ajaksu, a na 14. trampkarze Olimpijczyka. - Nie jestem zadowolony z lokaty - mówi trener Ajaksu Tomasz Łuszcz. - W turnieju wystartowały dwa zespoły Ajaksu: rocznik 1990 i 1991 i przyznam, że po pierwszym dniu zawodów lepsze wrażenie zrobili na mnie młodsi. Dopiero po trenerskiej reprymendzie starsi zawodnicy wzięli się do gry i w środę więcej wygrywali niż przegrywali.
Mecz finałowy: MOSiR Jastrzębie - Widzew Łódź 5:2. Mecz o 3. miejsce: Raków Częstochowa - GKS Katowice 1:0. Spotkanie o 13. miejsce: Ajaks I Częstochowa - UKS Olimpijczyk Częstochowa 6:2. Spotkanie o 17. miejsce: Raków II - UKS 11 Gnaszyn 2:0. Spotkanie o 19. miejsce: Ajaks II - UKS Olimpijczyk II 0:0 (3:1 karne).
