Zaskakująca wygrana Moderatora w Bełchatowie

Siatkarze Moderatora Hajnówka odnieśli w sobotę niezwykle ważne i niespodziewane zwycięstwo. Jako pierwsi w tym sezonie Serii B wygrali w Bełchatowie

Rezerwy Skry są jedną z rewelacji obecnych rozgrywek. Przed spotkaniem z Moderatorem wygrali pięć kolejnych meczów i mieli tyle samo punktów, co lider tabeli. We wcześniejszych meczach przed własną publicznością podopieczni Sławomira Augustyniaka z kwitkiem odprawiali inne drużyny z czołówki: Gwardię Wrocław, Orła Międzyczerz i Chemika Bydgoszcz po 3:0 oraz Jadar Radom 3:2. Kto więc spodziewałby się, że w Bełchatowie wygrają rywalizujący o utrzymanie hajnowianie? Wcześniej w roli gości wygrali tylko raz - dwa miesiące temu w Opolu. Przed tygodniem zaś wymęczyli u siebie zwycięstwo z drugą drużyną od końca w tabeli SPS-em Zduńska Wola.

Zwycięski skład

Skazywany na pożarcie zespół Moderatora odniósł jak najbardziej zasłużone zwycięstwo. Po raz pierwszy w wyjściowym składzie gości zagrał 20-letni Piotr Kacperski, który tak dobrze spisał się w spotkaniu tydzień wcześniej, a i tym razem nie zawiódł. Druga istotna zmiana nastąpiła na pozycji rozgrywającego, gdzie wystąpił 30-letni Maciej Wesołowski. Krzysztof Hajbowicz i Jacek Malczewski tym razem obserwowali grę z ławki rezerwowych.

- Zwycięskiego składu się nie zmienia, a w bardzo podobnym kończyliśmy poprzedni mecz - tłumaczy Jacek Wesołowski. - Od początku było widać, że stanowimy drużynę, gra układała się, jak należy. Błędy się zdarzały, ale nie jakieś niewymuszone, których wcześniej nie brakowało. Nie było więc co kombinować ze zmianami. Dokonywaliśmy ich sporadycznie, na zagrywkę i podwyższenie bloku.

Na początku pierwszego seta gospodarze osiągnęli trzypunktową przewagę (6:3), ale Moderator szybko doprowadził do remisu 12:12. - W końcówce nieźle zagraliśmy w bloku i wygraliśmy do 22 - relacjonuje trener Wesołowski. - W drugim secie bełchatowianie znowu na początku osiągnęli przewagę dzięki niesamowitej zagrywce. Tym razem nie zdołaliśmy ich dogonić.

Spokojne święta

Podobnie zaczął się również trzeci set, kiedy w polu zagrywki zespołu Skry stanął Grzegorz Witczak i gospodarze wygrywali już 4:0.

- Dzięki tej mocnej zagrywce Skra wygrywa większość spotkań - mówi Marek Antoniuk, lider Moderatora. - Mogliśmy się przekonać, jak jest mocna, ale jednak gospodarze w meczu z nami sporo serwisów zepsuli. Nie wykorzystali swojego atutu.

Po przerwie na żądanie trenera hajnowian goście odrobili straty i do końca trzeciej partii trwała już wyrównana walka. W końcówce znowu lepiej spisali się nasi siatkarze. Natomiast w ostatnim secie ich przewaga nie podlegała żadnej dyskusji.

Dzięki tej wygranej zespół Moderatora odskoczył od strefy spadkowej.

- Zdobyliśmy bardzo potrzebne punkty w walce o utrzymanie - dodaje Antoniuk. - Cieszymy się podwójnie, bo w dobrych nastrojach będziemy mogli spędzić święta.

Na zakończenie pierwszej rundy spotkań (8 stycznia) hajnowianie podejmą bezpośredniego konkurenta w rywalizacji o utrzymanie, GTPS Gorzów Wielkopolski. Trenerem tego zespołu jest były selekcjoner reprezentacji Waldemar Wspaniały.

SKRA II BEŁCHATÓW - MODERATOR HAJNÓWKA 1:3

Sety: 22:25, 25:21, 24:26, 22:25.

Moderator: Gołębski, Wesołowski, Wołosz, Babińczuk, Kacperski, Aleksandrowicz, Kubeł (libero) oraz Iwaniuk, Hajbowicz.

Pozostałe wyniki 12. kolejki: Orzeł Międzyrzecz - BBTS Bielsko-Biała 3:0, AZS Politechnika Śląska Gliwice - Gwardia Wrocław 0:3, KPS Wołomin - Śnieżka-Joker Piła 0:3, AZS Opole - Chemik Bydgoszcz 0:3, Jadar Radom - Avia Świdnik 3:1, GTPS Gorzów Wielkopolski - SPS Zduńska Wola 3:0.

Tabela

Zwycięzca rozgrywek awansuje do PLS. Drugi zespół zagra w barażu z 9. zespołem z Serii A. Zespoły z miejsc 10.-14. spadają do II ligi.