Janikowski wprawdzie kontrakt z Raiders miał podpisany w roku 2000 aż do 2008 roku, jednak jego agent prawnik Paul Healy tak wynegocjował warunki umowy, że ze względu na dobre wyniki Sebastiana praktycznie w marcu 2005 mógł on zostać wolnym zawodnikiem. Al Davis za dużo już jednak zainwestował w Polaka, żeby ten grał teraz u rywali - twierdzi "PS".
W obawie przed tym, że Polak może być zbyt łakomym kąskiem dla innych klubów, które nie kryły zainteresowania usługami Sebastiana, właściciel Raiders Al Davis nie czekał, aż obecna umowa przestanie obowiązywać i podpisał z Janikowskim nowy pięcioletni kontrakt już teraz. Sebastian za kolejne 5 lat gry kopania jajowatej piłki w barwach Oakland Raiders otrzyma łącznie 10,5 dolarów, z czego bezwzględnie zagwarantowane ma 2 800 000 USD. Ze średnią zarobków 2,1 miliona dolarów Janikowski ma szanse zostać najlepiej zarabiającym polskim sportowcem w nadchodzącej pięciolatce i to nie tylko w USA, ale i na świecie.
