Chińczycy nie chcą bluźnierczej reklamy

Po masowych protestach chińskie władze zakazały emisji reklamy butów Nike, w której wystąpił LeBron James.

Spot pod tytułem "Komnata strachu" wykorzystywał elementy chińskiej tradycji. LeBron James - młoda gwiazda NBA, w której upatruje się następcę Michaela Jordana - w 90-sekundowej reklamie pokonuje mistrza kung-fu, dwie kobiety w tradycyjnych chińskich strojach i parę smoków, uważanych w chińskiej kulturze za symbol świętości.

Chiński urząd regulujący sprawy mediów elektronicznych i filmu stwierdził, że reklama "obraża narodową kulturę i zwyczaje" i że w przyszłości wprowadzi system cenzorski, który nie dopuści do emisji innych kontrowersyjnych spotów.

Czy oburzyłaby Cię reklama, w której LeBron James rozprawiałby się z Andrzejem Gołotą, zespołem "Mazowsze" i zastępami husarii?