Karol Baran pozostał w Marmie Polskie Folie Rzeszów

ŻUŻEL. I LIGA. Karol Baran podpisał kontrakt na starty w przyszłym sezonie w rzeszowskiej drużynie. - Brakuje jeszcze seniora i juniora, by skład był kompletny - mówiła podczas konferencji prasowej Magdalena Zimny-Louis, konsultant ds. sportowych w drużynie Marmy Polskie Folie.

Z Baranem rozmowy trwały długo. Wiceprezes sekcji Janusz Karp swierdził nawet, że żużlowiec chyba jednak odejdzie do innego klubu. Ostatecznie do tego nie doszło i Baran nadal będzie zawodnikiem Marmy Polskie Folie Rzeszów. - Były rozbieżności, ale udało nam się dojść do kompromisu. Cały czas podkreślałem, że interesuje mnie jazda w Rzeszowie - mówił żużlowiec po złożeniu podpisu pod kontraktem.

- Brakuje jeszcze juniora i seniora, by skład był kompletny. Rozmawiamy z Rafałem Trojanowskim, ale na wszelki wypadek mamy w odwodzie dwóch innych zawodników - mówi Magdalena Zimny-Louis, która wraz z mężem Johnem Louisem, przed laty znakomitym angielskim żużlowcem prowadzi klub angielskiej Elite League Ipswich Witches, a od niedawna została konsultantem ds. sportowych w drużynie Marmy Polskie Folie Rzeszów. - Zgodziłam się bo poprosiła mnie pani Marta Półtorak [prezes Marmy - red] oraz dlatego, że Rzeszów jest moim miastem - podkreśla pani Magda.

Na konferencji zjawił się nowy obcokrajowiec rzeszowskiej drużyny, Szwed Mikael Max. - Po roku przerwy wracam do polskiej ligi. W przyszłym roku nie startuję w cyklu Grand Prix, więc moim głównym celem będzie pomóc chłopakom z drużyny w awansie do ekstraklasy - mówił 31-letni Szwed.

Podczas konferencji w sali trofeów klubu z Hetmańskiej podpisano umowę sponsorską, na mocy której firma Marma Polskie Folie będzie sponsorem strategicznym rzeszowskich żużlowców w dwóch kolejnych sezonach. - Kwota zawarta w umowie jest tajemnicą handlową, ale mogę zdradzić, że przyszłoroczny budżet naszej sekcji będzie na poziomie klubów ekstraligowych - mówiła Marta Półtorak.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.