Przed meczem Euroligi Sopron - Wisła Can-Pack

Bez serbskiej rozgrywającej Jeleny Skerović wyruszyła Wisła na kolejny mecz Euroligi. Środowy rywal wiślaczek MKB-Euroleasing Sopron nieoczekiwanie jest liderem gr. A.

Skerović w ubiegłym tygodniu skręciła staw skokowy i pozostała w Krakowie. - Brakuje nam zgrania w ataku pozycyjnym. Z drugiej strony czołowe zawodniczki Tangela Smith i Patrycja Czepiec są w coraz lepszej formie - analizuje prezes TS Wisła Ludwik Miętta-Mikołajewicz, mając na myśli wysokie zwycięstwo swojego zespołu z Cukierkami Brzeg (96:45).

W poprzedniej kolejce Euroligi Sopron niespodziewanie wygrał w Brnie z Gambrinusem 74:69. Znakomity mecz rozegrała 30-letnia jugosłowiańska rozgrywająca Gordana Kovacević (26 pkt) i skrzydłowa reprezentacji Czech (189 cm) Lucia Blahuskova (15 pkt). - Szansa nie jest zbyt duża, ale wierzę, że nawiążemy walkę. Gdybyśmy przegrali, nie będziemy z tego robić tragedii - przyznaje Miętta.

MKB-Euroleasing Sopron trzykrotnie był mistrzem Węgier: w 1993, 1999 i 2002 r., a w 1998 r. zdobył Puchar Liliany Ronchetti. Od 2000 r. zawsze jest w ósemce najlepszych drużyn Euroligi. Sopron jest teraz liderem tabeli, ale ma jeden mecz więcej od Lietuvosu-Telekomasu Wilno. We wcześniejszych spotkaniach Węgierki pokonały wyraźnie Baltiskają Zwiezdę Sankt Petersburg 114:57 i Kozaczkę Zalk Zaporoże 89:77 oraz przegrały z Lietuvosem-Telekomasem Wilno 50:69.

W pozostałych meczach gr. A: Baltiskaja Zwiezda Sankt Petersburg - Gambrinus JME Brno, Lietuvos-Telekomas Wilno - Kozaczka Zalk Zaporoże. Pauzuje US Valenciennes Olympic.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.