Moderator pokonał Avię Świdnik

Siatkarze Moderatora Hajnówka w końcu wygrali. W sobotę pokonali Avię Świdnik. - Byliśmy zablokowani, ale myślę, że limit porażek już wyczerpaliśmy - twierdzi najlepszy na boisku Maciej Wołosz

- Myślę, że pękł ciężki balon, który z każdą porażką nadymał się coraz bardziej - dodaje Wołosz. - Teraz będzie już lepiej. Zaczniemy grać na luzie, a tego najbardziej nam brakowało.

Hajnowianie przegrali cztery poprzednie mecze. Teraz muszą odrabiać straty do zespołów ze środka tabeli. W meczu z Avią na ławce rezerwowych usiadł Krzysztof Hajbowicz, na którym od początku sezonu miał spoczywać ciężar kończenia większości ataków Moderatora. Dotychczas jednak 23-letni zawodnik nie był w stanie tego udźwignąć. Tym razem jako typowy atakujący zagrał o rok młodszy Maciej Wołosz, a na odbiorze zagrywki - oczywiście obok libero Andrzeja Kubła - skupili się doświadczeni Marek Antoniuk i Adam Aleksandrowicz.

Zaczyna się od odbioru

- Mogę grać jako atakujący, co udowodniłem już w poprzednich meczach, jak choćby z Bielsko-Białą, kiedy w trakcie gry zostałem przesunięty na tę pozycję - mówi Maciej Wołosz, który w sobotę skutecznie wykończył około 30 akcji swojego zespołu. - Cały czas mamy świadomość, że brakuje nam zawodnika, który poprowadzi nas do zwycięstw, a przede wszystkim w trudnych momentach weźmie na siebie odpowiedzialność. W tym meczu ta sztuka udała się mi, więc chciałbym teraz, by podobnie było w kolejnych meczach.

- Nasi młodzi zawodnicy nie są jeszcze w stanie liderować - dodaje kapitan drużyny Marek Antoniuk. - Jak mamy dobry odbiór, rozegranie, to dobrze im idzie w ataku. Tak było w spotkaniu z Avią. Ale sami nie wezmą jeszcze na siebie ciężaru. Maciek zagrał bardzo dobrze, ale myślę, że Krzysiek Hajbowicz czy Piotr Kacperski także tego dnia by nie zawiedli. Liczymy wciąż na Maćka, ale cieszymy się, że oni pozostają w odwodzie.

Zagrali swoje

W pierwszym secie gospodarze osiągnęli kilkupunktową przewagę, kiedy w polu zagrywki stanął Jacek Malczewski. Rywale mieli problem z odbiorem i nie potrafili przebić się przez hajnowski blok. Najbardziej wyrównana była druga partia.

- Siatkarze Avii praktycznie się nie mylili - relacjonuje trener Moderatora Jacek Wesołowski. - W końcówce goście mieli punkt przewagi, my doprowadzaliśmy do wyrównania. Pomyliliśmy się w jednej z akcji i przegraliśmy do 27.

Wyrównana walka trwała także w trzecim secie. W końcówce kontrolę nad wydarzeniami przejęli jednak gospodarze i dosyć gładko wygrali. Siatkarze ze Świdnika byli rozbici i później nie podjęli walki.

- Jestem bardzo zadowolony, bo w końcu graliśmy to, co powinniśmy, co chcemy grać - mówi Jacek Wesołowski. - Co prawda zagrywka wciąż nie wychodzi nam najlepiej, ale i tak widoczna jest poprawa w porównaniu do poprzednich spotkań. Zawodnicy mają zagrywać swoje, biorę odpowiedzialność za zepsute serwisy.

Wzlecieć z Orłem

- Wygraliśmy, bo tym razem nie zabrakło nam konsekwencji i zimnej krwi. Spokojnie realizowaliśmy swoje założenia - dodaje Marek Antoniuk. - Ale może Avia nie zagrała najlepiej? Następny mecz pokaże, czy my zagraliśmy tak dobrze, czy oni słabiej.

W sobotę siatkarzy Moderatora czeka spotkanie w Międzyrzeczu z wiceliderem rozgrywek.

- Postaramy się wygrać - zapewnia Wołosz. - W tej lidze każdy może zwyciężyć z każdym.

Moderator Hajnówka - Avia Świdnik 3:1

Sety: 25:20, 27:29, 25:21, 25:15.

Moderator: Gołębski, Malczewski, Aleksandrowicz, Babińczuk, Wołosz, Antoniuk, Kubeł (libero) oraz Kacperski, Wesołowski, Hajbowicz.

Wyniki innych spotkań 9. kolejki: Chemik Bydgoszcz - SPS Zduńska Wola 3:0, Śnieżka-Joker Piła - GTPS Gorzów Wielkopolski 3:0, BBTS Siatkarz Bielsko-Biała - AZS Opole 3:0, Skra II Bełchatów - KPS Wołomin 3:0, Orzeł Międzyrzecz - AZS Politechnika Śląska Gliwice 3:0, Gwardia Wrocław - Jadar Radom 2:3.

Tabela

Zwycięzca rozgrywek awansuje do PLS. Drugi zespół zagra w barażu z 9. zespołem z Serii A. Zespoły z miejsc 10.-14 spadają do II ligi.

Darek na trybunach

Przed rozpoczęciem meczu z Avią Świdnik kibice oklaskami przywitali obecnego na sali Dariusza Jałozę i jego tatę Konstantego. Darek pochodzi z Hajnówki, ale drugi sezon jest zawodnikiem Avii. Obecnie dochodzi do zdrowia po tragicznym wypadku busa z siatkarzami ze Świdnika, do jakiego doszło w połowie października. Zginął wtedy kierowca oraz trzej zawodnicy. Wśród nich 19-letni brat Darka, Łukasz Jałoza.