Żużel: Sullivan będzie jeździł dla Włókniarza

Po Grzegorzu Walasku kontrakt ze Złomreksem Włókniarzem przedłużył Ryan Sullivan.

Australijczyk przesłał podpisaną umowę faksem w nocy z poniedziałku na wtorek. - Ryan potrzebował czasu do namysłu, bo zaoferowaliśmy mu inny kontrakt niż dotychczas - mówi prezes Włókniarza Marian Maślanka. - Będzie jeździł na podobnych zasadach jak Grzesiek Walasek w zakończonym sezonie. Czyli pieniądze będą do zdobycia na torze.

We Włókniarzu odchodzą od dotychczasowych zasad, w myśl których zawodnik otrzymywał ogromne pieniądze za samo zawarcie kontraktu. - Dla mnie to nie jest normalne, że płaci się 150 tysięcy za podpis - mówi prezes. - Ryan będzie musiał wywalczyć na torze ok. 80 procent kwoty, którą może zarobić.

Działacze CKM liczyli, że uda się ściągnąć Sullivana do Polski i doprowadzić do oficjalnego podpisania umowy. Niestety, Australijczyk, który przebywał ostatnio w Anglii, już we wtorek wieczorem odleciał do swojego rodzinnego kraju.

Ryan Sullivan

Ma 29 lat. We Włókniarzu jeździ od 2001 roku. W ostatnim sezonie wystąpił w 20 meczach, zdobył 228 punktów., średni 12,30 na mecz i 2,320 na bieg. Mimo że zakończone rozgrywki uznano za nieudane dla Australijczyka, pod względem zdobycz był piątym zawodnikiem w ekstralidze. Także w Grand Prix spisał się przeciętnie i nie znalazł w dziesiątce, która zagwarantowała sobie udział w GP 2005. W październiku przyznano mu jednak stałą dziką kartę na przyszłoroczną rywalizację o tytuł mistrza świata.