II liga siatkarzy: AZS - WTS 3:1

Rezerwy AZS PZU Olsztyn okazały się zbyt wymagającym zespołem dla WTS-u Warka. Podopieczni Andrzeja Wardy przegrali na wyjeździe 1:3

Mimo porażki zawodnicy WTS-u zasłużyli na pochwały, bo zagrali odważnie, a przy odrobinie szczęścia mogliby się pochwalić lepszym wynikiem. Paradoksalnie zdobyli też więcej tzw. "małych" punktów.

Szkoleniowiec Warki miał zastrzeżenia do pracy sędziego. Jego zdaniem w partii otwarcia arbiter "podarował" decydujący punkt gospodarzom w prezencie. Wiele kontrowersji było też w końcówce czwartej partii. Nawet jeśli tak się stało, to pretensje wydają się nieuzasadnione. W pierwszym secie WTS mógł przecież rozstrzygnąć partię na swoją korzyść znacznie wcześniej. Goście prowadzili już bowiem 23:21, ale nie potrafili wykończyć trzech kolejnych ataków.

Tym razem w WTS-ie słabiej zagrali środkowi bloku.

PZU AZS II OLSZTYN - WTS WARKA 3:1 (25:23, 26:24, 17:25, 27:25).

WTS: Budzyński, Kopyść, Otwinowski, Skórnicki, Wykowski, Kocik, T. Warda (libero) oraz Rząca, Kurzawa, Górski.

W pozostałych meczach: Wilga Garwolin - Net Ostrołęka 3:2, Gwardia Szczytno - Legia Warszawa 1:3, SKS Starogard Gdański - pauza.

Copyright © Agora SA