Znicz przegrał 75:77 w Tarnowie Podgórnym z Tarnovią, jednym z najgroźniejszych rywali w walce o awans. - Poza Dominikiem Czubkiem bardzo źle zagrali mali zawodnicy - narzekał trener Znicza Krzysztof Żolik. - Kiedy Dominik był podwajany, pozostali nie potrafili wykorzystać przewagi. Doświadczeni zawodnicy łatwo zdobywaliby punkty. Moi jeszcze tego nie potrafią - tłumaczył.
W drugiej kwarcie Znicz wygrywał już 13 pkt., bo pięć razy za trzy trafił w tym okresie Czubek. Po trzech kwartach było jednak już tylko 71:69 dla Znicza. 40 sekund przed końcem, przy remisie, piłkę mieli goście, ale zmarnowali szansę na wyjście na prowadzenie. Tarnovia swoją szansę wykorzystała - 0,9 s przed końcem mimo asysty wysokich graczy Znicza do kosza trafił Tomasz Pięta. Żolik wziął czas, ale rzut Czubka z własnej połowy nie doleciał do kosza.
Rezerwy Polonii bardzo wyraźnie pokonały SMS, który jest prowadzony przez byłego trenera grup młodzieżowych "Czarnych Koszul" i aktualnego mistrza Polski juniorów Piotra Bakuna. Mimo przewagi wzrostu młodsi (choć nie we wszystkich przypadkach) zawodnicy SMS mieli ogromne kłopoty z konstruowaniem akcji. Bardzo słabo grał wychowanek Polonii Tomasz Ochońko, który nie tylko zdobył sporo mniej punktów od swojego bezpośredniego rywala Dominika Majewskiego, ale był nawet o wiele gorszym rozgrywającym.
Gra momentami była bardzo ostra, w czym przesadził Rafał Mudant z Polonii. W jednej z akcji znokautował łokciem wymierzonym prosto w twarz rywala, a sekundę później jeszcze rzucił w niego piłką. Sędziowie wyrzucili Mudanta z boiska i zapewne czeka go dyskwalifikacja.
W Szczecinie z AZS 101:89 wygrał CA-IB AZS PW Legion Legionowo. Zadebiutował wreszcie Tomasz Lipiński (grał w ekstraklasie w AZS Toruń i w Legii Warszawa). W swoim pierwszym meczu w Legionie zdobył cztery punkty.
W tabeli grupy A Znicz prowadzi dzięki najlepszemu stosunkowi małych punktów spośród czterech drużyn z bilansem sześciu zwycięstw i jednej porażki. Legion jest piąty (5-2), Polonia II - dziewiąta (3-4).
W grupie B pierwsze zwycięstwo odniosła Legia - 76:67 nad MMKS Dąbrowa Górnicza. Zespół Roberta Chabelskiego prowadził od początku - zaczęło się od 9:0 i taką przewagą zakończył się mecz. Kiedy goście zaczynali odrabiać straty, w odpowiedzi trafiali Grzegorz Malewski (21 pkt.) albo Kamila Sulima (17).
- Nie wiem, w ilu meczach jeszcze zagram - mówił ten drugi, który wciąż liczy na podpisanie kontraktu w wyższej lidze. - Jeśli chodzi o Polskę, to mam czas do 30 stycznia. Menedżer szuka mi także klubu za granicą, więc mogę opuścić Legię zarówno za trzy dni, jak i za trzy tygodnie - tłumaczył Sulima.
W Legii zagrał Filip Marchelewicz (dzień wcześniej wystąpił jeszcze w rezerwach Polonii), który przyszedł w zamian za Radosława Nawrota. Wrócił także środkowy Paweł Stasiak, który nie podpisał kontraktu na Litwie. - Brakuje nam jeszcze jakiegoś ogranego wysokiego zawodnika - mówił trener Chabelski.
- Jesteśmy cały czas w kontakcie z Wojtkiem Leśniakiem [ŁKS Łódź ma kłopoty z wypłacalnością - red.], ale nic nie jest jeszcze przesądzone. Nawet w takim składzie możemy wygrać i przegrać z każdym zespołem - podsumował szkoleniowiec, który pracuje w Legii za darmo.
Z jedną wygraną w sześciu meczach Legia ciągle jest na ostatnim miejscu w tabeli.
II liga mężczyzn. Grupa A: Tarnovia Tarnowo Podgórne - Znicz Pruszków 77:75. Kwarty: 21:20, 12:20, 27:21, 18:14. Znicz: Czubek 23 (5), Świech 17, Bochenek 17, Lenkiewicz 10 (1), Kitzinger 2 oraz Matuszewski 3 (1), Sosnowik 2, Tomaszewski 1, Kuraś 0, Łapiński 0.
AZS Szczecin - CA~IB AZS PW Legion Legionowo 89:101. Kwarty: 27:20, 16:21, 18:32, 28:28. Legion: Wojdak 22 (5), Korczak 19 (1), Wójcicki 17 (1), Kobiałko 4, Basiewicz 2 oraz Grodecki 17 (4), Paszkiewicz 16 (3), Lipiński 4, Makulec 0.
Polonia II Warszawa - SMS PZKosz Kozienice 98:55. Kwarty: 24:13, 32:22, 20:14, 22:6. Polonia II: Majewski 28 (4), Przybylski 18, Mudant 14, Dutkiewicz 13 (1), Podobas 8 oraz Marchoff 5 (1), Marchelewicz 4, Kotynia 2, Pisarczyk 2, Kowalczyk 2, Romanowski 2, Rębalski 0.
Grupa B: Legia Warszawa - MMKS Dąbrowa Górnicza 76:67 Kwarty: 25:17, 15:16, 20:15, 16:19. Legia: Malewski 21, Sulima 17 (2), Kozłowski 17, Otto 8, Dębski 6 oraz Stasiak 4 (1), Marchelewicz 3.
II liga kobiet. Grupa 1: Włókniarz Białystok - AZS UW Warszawa 73:53. Kwarty: 24:16, 17:9, 15:11, 17:17. AZS UW: Sitarek 9, Załoga 7 (1), Majerowicz 6, Parobczy 3, Wiszniewska 2 oraz Snopek 7 (1), Trela 7, Żbikowska 6, Kuncewicz 4, Żuchlewska 2, Brzózka 0.
Grupa 2: KU AZS KK Jelenia Góra - Arcus SMS PZKosz Łomianki 72:59. Kwarty: 19:14, 23:11, 15:17, 15:17. Arcus: Urbaniak 30 (6), Leciejewska 15, Gajewska 7 (1), Daniel 2, Kowalczyk 1 oraz Romaniuk 2, Bibrzycka 2, Płazińska 0, Pułtorak 0.