Motor Lublin - Tłoki Gorzyce 1:1 (1:1)

PIŁKA NOŻNA. III LIGA. Po serii siedmiu zwycięstw gorzyczanie zostali zatrzymani w Lublinie. Tamtejszy Motor zdołał im urwać dwa punkty, mimo że od 62. minuty grał w osłabieniu.

Pierwsze zaatakowały Tłoki, ale Bartosz Rachowski obronił strzał Marka Kusiaka z 40 metrów z rzutu wolnego. W 12. minucie Marcin Pacuła minął w środku boiska Przemysława Żmudę, podał do Krystiana Lebiody, ale i tym razem Rachowski był na miejscu. Po tych dwóch groźnych akcjach gorzyczan do głosu doszli lublinianie, jednak strzał głową Pawła Zajączkowskiego z 21. minuty, oraz chwilę później wolej Marcina Syroki obronił w pięknym stylu Krzysztof Petrykowski. Goście odpowiedzieli kolejnym uderzeniem z dystansu, ale Lebioda uderzył minimalnie obok bramki.

Tuż przed końcem pierwszej połowy padły obie bramki. Najpierw z 25 metrów trafił pozostawiony bez opieki Piotr Mazurkiewicz. Już dwie minuty później wyrównał Zajączkowski, który wykorzystał podanie Koczona.

Po zmianie stron w 51. minucie dobrą okazję dla gospodarzy zmarnował Robert Chmura. Za chwilę blisko szczęścia był Mazurkiewicz, ale Rachowski sparował jego uderzenie. Potem przyszła 62. minuta, w której za drugą żółtą kartkę, murawę opuścił Artur Ryczek. Przez ostatnie pół godziny meczu Motor, mimo osłabienia starał się strzelić gola na wagę trzech punktów, ale obrona Tłoków grała bez zarzutu.

MOTOR LUBLIN 1 (1)

TŁOKI GORZYCE 1 (1)

STRZELCY BRAMEK:

Motor: Zajączkowski (45.).

Tłoki: Mazurkiewicz (43.).

Widzów: 1,5 tys.

SKŁADY

Motor: Rachowski - Maciejewski, Ryczek Ż CZ, Jaroszyński, Żmuda - Syroka, Chmura Ż (63. Golisz), Kubiak, Zajączkowski - Ławecki (68. Szynkaruk), Koczon (76. Nowak).

Tłoki: Petrykowski - Wtorek, Kusiak, Syguła - Korzonek Ż (70. Samołyk), Zawadzki, Murdza (38. Ławryszyn), Szafran (86. Gielarek), Lebioda - Mazurkiewicz, Pacuła (70. Dziewulski Ż).

Sędziował: Marcin Patyński (Kielce).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.