Czy Jarosław Araszkiewicz poda się do dymisji?

Trener Warty Poznań Jarosław Araszkiewicz rozważa rezygnację z pracy. - Podałem rękę piłkarzom, a oni ją odrzucają - mówi ?Araś?

Araszkiewicz trafił do Warty przed rozpoczęciem sezonu - podobnie zresztą jak niemal wszyscy piłkarze poznańskiej drużyny. Początek sezonu nie był dla poznańskiego zespołu zbyt dobry - nie wygrali żadnego z czterech pierwszych meczów, nie zdobyli nawet gola. Później "Zieloni" rozgromili jednak Unię Tczew i Lechię Gdańsk, ale w czterech ostatnich pojedynkach znów nie cieszyli się z trzech punktów. W efekcie po 10 kolejkach Warta jest dopiero dwunasta, a trener Araszkiewicz już rozważa dymisję. "Araś" nie uczestniczył w czwartkowym i piątkowym treningu. - Bo jestem mocno przeziębiony. Nie wiem nawet, czy będę w sobotę na meczu, ale w sumie po co miałbym być. Tak doświadczony zespół poradzi sobie beze mnie - ironicznie odpowiada Araszkiewicz. Z kim trener Warty nie może znaleźć wspólnego języka? - Musiałbym wymienić nazwiska ok. 80 proc. ludzi z tego zespołu. Im się wydaje, że jak wypełnią umowy w Warcie, to wszyscy przyjmą ich z otwartymi rękami. Większość jest jednak w błędzie i jeszcze się zdziwią - przyznaje Araszkiewicz.

Być może szansą na zażegnanie nieporozumień w Warcie będzie dzisiejszy mecz z rezerwami Pogoni Szczecin (początek spotkania na boisku przy ul. Droga Dębińska o godz. 15). "Portowcy" mają bowiem o jeden punkt mniej od Warty, a na wyjazdach przegrali dotąd wszystkie pięć spotkań.

Dekada od Pogoni

We wtorek minęło dziesięć lat od ostatniego meczu ligowego Warty z Pogonią Szczecin w Poznaniu - w sezonie 1994/95 "Zieloni" grali razem z Pogonią w ekstraklasie, ale właśnie wtedy z hukiem z niej spadli. - Pamiętam, pamiętam. To było na dużym stadionie 22 Lipca. My, to znaczy Pogoń, wygraliśmy 1:0 - mówi Araszkiewicz. Obecny trener Warty ma dobrą pamięć - "Zieloni" rzeczywiście przegrali ten pojedynek 0:1, po golu Siergieja Nikitina w 79. min. Co ciekawe, "Araś" był wtedy napastnikiem... Pogoni, w Warcie grali zaś obecni piłkarze "Zielonych" Czesław Owczarek i Dariusz Wojciechowski. Na dodatek pomocnikiem Warty był Grzegorz Matlak - dziś zawodnik pierwszej drużyny Pogoni!

Składy z tamtego meczu:

Warta: Kazimierz Sidorczuk - Arkadiusz Kaliszan, Czesław Jakołcewicz, Edward Cecot Ż, Maciej Żurawski (63. Arkadiusz Miklosik), Sławomir Sidorski, John Phiri, Grzegorz Matlak, Czesław Owczarek, Piotr Prabucki, Dariusz Wojciechowski (69. Andrzej Magowski Ż).

Pogoń: Radosław Majdan - Andrzej Miązek Ż, Waldemar Jaskulski, Janusz Studziński Ż, Rafał Piotrowski (90. Wiesław Latała), Siergiej Nikitin, Mariusz Kuras, Marcin Kaczmarek, Maciej Stolarczyk, Robert Dymkowski, Jarosław Araszkiewicz (58. Olgierd Moskalewicz).

W rewanżu w Szczecinie Pogoń pokonała Wartę 3:1 (dwie bramki Macieja Stolarczyka i jednak Roberta Dymkowskiego dla Pogoni oraz trafienie Edwarda Cecota dla Warty).

Dziś poznaniacy muszą rozgrywać mecze ligowe z rezerwami Pogoni.