IX kolejka III ligi

PIŁKA NOŻNA. W IX kolejce zespoły z naszego regionu grały ze zmiennym szczęściem. Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo odniósł zamojski Hetman, a Lewart Lubartów przegrał w tym sezonie po raz pierwszy na swoim boisku

Spotkanie zamościan z rezerwami Wisły było typowym meczem walki. Rozstrzygnięcie zapadło już w pierwszej połowie. Piłkarze Hetmana w odstępie dwóch minut strzelili miejscowym dwa gole. Najpierw podanie Mariusza Pliżgi strzałem głową skutecznie wykończył Tomasz Albingier i było 1:0. Druga bramka była podobna. Tym razem centrował zdobywca pierwszego gola, a do siatki trafił Tomasz Sobczyk.

W 33. minucie krakowianie rozmontowali zamojską obronę i zdobyli kontaktowego gola. Jego autorem był Wojciech Wojcieszyński. Tuż przed przerwą po strzale Albingiera piłkę z linii bramkowej wybił Damian Szymonik.

W drugiej części gry gospodarze dążyli do wyrównania, na szczęście Hetman grał mądrze w obronie. Dobry występ w ekipie trenera Grzegorza Wesłowskiego zanotowali Pliżga, Sobczyk, Albingier i Bartosz Szepeta. - Robiliśmy wszystko, żeby wreszcie wygrać i to się udało. Mecz ustawiły dwa szybko zdobyte gole. Po kontaktowej bramce Wisły trochę się podłamaliśmy, ale na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie - powiedział po meczu zadowolony trener Wesołowski.

WISŁA II KRAKÓW 1 (1)

HETMAN ZAMOŚĆ 2 (2)

BRAMKI

Wisła II: Wojcieszyński (33.).

Hetman: Albingier (23.), Sobczyk (25.).

SKŁADY

Wisła II: Wróbel - Szymonik, Jacek, Mrowiec, Magiera - Husejko, Gajek, Borowczyk, Wojcieszyński - Szabat, Karwat (62. Smółka).

Hetman: Iwiński - Walewski, Wachowicz, Sawic Ż, Chałas - Pliżga, Szczyrba (84. Lipiec), Iwanicki, Sobczyk - Szepeta (78. Kusiak), Albingier.

Zagrali na remis

Spotkanie Motoru w Nowym Sączu zakończyło się podziałem punktów. Lublinianie nie mogli znaleźć recepty na pokonanie bramkarza gospodarzy Stanisława Bodzionego. Najdogodniejszą okazję zmarnował Marcin Popławski, który przegrał pojedynek z golkiperem Sandecji.

Miejscowi zdobyli gola, ale na szczęście dla lublinian nie został on uznany, gdyż padł ze spalonego.

Jak zapewniał po spotkaniu trener Motoru Jerzy Krawczyk, cel w postaci remisu został osiągnięty i wynik bezbramkowy w pełni jego samego i zespół satysfakcjonuje.

W końcówce spotkanie zostało przerwane przez arbitra na kilka minut z powodu bijatyki kibiców Sandecji z ochroniarzami.

SANDECJA NOWY SĄCZ 0

MOTOR LUBLIN 0

SKŁADY

Sandecja: Bodziony - Mikołajczyk, Łukasik, Kandyfer - Szczepanik (69. Wańczyk), Szczepański Ż, Ciastoń, Basta (63. Bartkowski), Gryźlak (81. Zachariasz) - Florian (60. Damasiewicz), Świerad.

Motor: Rachowski - Maciejewski, Ryczek, Jaroszyński, Żmuda Ż - Syroka, Chmura Ż (81. Szynkaruk), Golisz, Zajączkowski - Popławski (74. Szewc), Koczon.

Przerwana passa

Błędy Lewartu w obronie sprawiły, że goście z Zabierzowa po pierwszej połowie wygrywali 2:0. Autorem obu bramek dla Kmity był Paweł Gawęcki, który najpierw w 14. minucie wyskoczył zza obrońców Lewartu i ładnym uderzeniem pokonał bramkarza Łukasza Krymowskiego. Za drugim razem piłkarz ten wepchnął futbolówkę do bramki lubartowian w zamieszaniu podbramkowym. Minutę po przerwie Lewart stracił trzeciego gola.

Przy prowadzeniu 3:0 goście nie wykorzystali rzutu karnego - spudłował Krzysztof Filipczak.

Za to jedenastkę dla gospodarzy zamienił na bramkę Borys Kaczmarski. Po godzinie gry Lewart przegrywał już tylko 2:3, po pięknej główce Tomasza Mitury.

Niestety nie udało się miejscowym doprowadzić do remisu. Najlepszej okazji nie wykorzystał Tomasz Szajkowski, który przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości. - Przespaliśmy pierwszą połowę. Brawa dla piłkarzy za to, że się nie załamali po stracie trzech bramek i walczyli do końca o remis. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wywalczyć punkt - mówi szkoleniowiec Lewartu Arkadiusz Smolarz.

LEWART LUBARTÓW 2 (0)

KMITA ZABIERZÓW 3 (2)

BRAMKI

Lewart: Kaczmarski z rzutu karnego (51.), Mitura (60.).

Kmita: P. Gawęcki (14., 33.), Bagnicki (46.)

SKŁADY

Lewart: Krymowski - Meksuła, Bednaruk, Mitura Ż - Szajkowski, Brzozowski, Szczawiński (50. Pastusiak), Kuchta (75. Polikowski), Kaczmarski - Serwin (55. Jarocki), Wojciechowski.

Kmita: Różalski Ż - D. Gawęcki, Łuszczek, Jędrszczyk - Strzeboński Ż, Bębenek, Giza, Bagnicki, Filipczak (85. Dzierżanowski) - P. Gawęcki (80. Lizak), Czerwiec Ż.

Pozostałe wyniki IX kolejki:

Pogoń Leżajsk - Heko Czermno 0:2

Stal Stalowa Wola - Wierna Małogoszcz 3:1

Górnik Wieliczka - Tłoki Gorzyce 0:1

Stal Rzeszów - Hutnik Kraków 1:0

Pogoń Staszów - Polonia Przemyśl 3:1.

Tabela III ligi piłki nożnej