Inauguracja I ligi kobiet

Toruńskie koszykarki nie są już zespołem bez pieniędzy i perspektyw. Dziś jako jedna z najbardziej utalentowanych ekip w Polsce i z solidnym zapleczem finansowym rozpoczynają bój o awans do ekstraklasy.

Kryzys toruńska koszykówka kobieca ma już za sobą. Po spadku z ekstraklasy istniała możliwość, że drużyna straci sponsorów i zabraknie pieniędzy na jej finansowanie. Problemy zostały już pokonane, a torunianki mają fundusze nie tylko na grę w sezonie, ale nawet na solidne przygotowania. W trakcie letniej przerwy opróćz treningów na swoim parkiecie miały również zajęcia w górach i nad morzem, gdzie pracowały nad wydolnością fizyczną. Ich sytuacja finansowa może być coraz lepsza. Jeśli powiodą się negocjacje w przyszłym tygodniu powinni być znani nowi sponsorzy klubu, którzy mają stanowić człon nazwy zespołu.

Czy to przyniesie efekty już w meczach o ligowe punkty? Powinno. Akademiczki są uznawane za jeden z najbardziej perspektywicznych zespołów w Polsce. W większości trzon stanowią zawodniczki, które zbierały doświadczenie w mistrzostwach Polski juniorek, a koszykarki, które wzmocniły ekipę Macieja Broczka z Gorzowa zdobyły nawet tytuł najlepszych w kraju. Z funkcji lidera znakomicie wywiązuje się Jolanta Sowińska-Broczek. Żona szkoleniowca, a zarazem siostra byłego obrońcy AZS Grzegorza Sowińskiego nie obawia się brania odpowiedzialności za wynik i zwykle znakomicie potrafi oszukać defensywę przeciwniczek.

Zespół jest też solidnie wzmocniony. Katarzyna Januszek do tej pory była liderką Filara Sosnowiec, w którym notowała średnio 17 punktów. Na Śląsku pełniła rolę niskiej skrzydłowej, ale może być również rzucającą. Pierwszą środkową może być mierząca aż 190 centymetrów Katarzyna Rzemień. Jedyny problem kadrowy to obsada jej zastępczyni. Miała być nią Joanna Cichosz, ale 19-latka zdecydowała się powrócić do rodzinnego Gorzowa Wielkopolskiego. W Toruniu nie będzie również grała Żaneta Karwat. Już trenowała z akademiczkami, ale otrzymała ofertę z ligi francuskiej gdzie grała dotychczas i zdecydowała się na wyjazd z Polski. W ich miejsce drużyna w ostatniej chwili pozyskała Martynę Hołownię, ale dotychczasowa reprezentanta Startu Gdańsk ma kilkumiesięczne zaległości w treningach.

Paweł Rzekanowski

Skład AZS

obrończynie:

Jolanta Sowińska-Broczek, Ewelina Zaniewska, Kamila Dobrzelecka, Dominika Gnaś, Anna Rumińska, Magdalena Budzińska, Katarzyna Januszek, Anna Mrówka, Monika Drozdowska

skrzydłowe:

Katarzyna Maksel, Patrycja Czajkowska,

środkowe:

Anna Nijaki, Katarzyna Rzemień, Martyna Hołownia

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.